Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 91
Like Tree4Likes

Wątek: Polska Agencja Żeglugi Powietrznej: zatrudniali całe rodziny

  1. #21

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie


    Polecamy

    To co napisali w tym artykule to niestety święta prawda.
    Nie wchodzę w samą filozofię nepotyzmu, jego zalety i wady...
    Artykuł pisze o faktach, czystych faktach. Padają cyfry i dane, które są naprawdę żałosne.

    Córki i zięcie oczywiście rażą w oczy i w podmiocie publicznym na nepotyzm nie ma miejsca.

    Załamująca jest dla mnie jednak najbardziej kwota, jaką wydano na podróże.
    Kiedyś jeden mój kolega ATC o tę kwestię zapytany zaczął nagle unikać tematu jak ognia. Więc zapytam tu:

    W jakich celach pracownicy PAŻPu nonstop tak latają po Europie służbowo i to często w klasach wysokopłatnych?

    Oprócz lotów forsa jeszcze idzie na noclegi...

  2. #22
    Awatar cart

    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Warszawa

    Domyślnie

    budżetówka - jasne. W szanujących się korporacjach - nie do pomyślenia.
    U mnie jak jest tworzone nowe stanowisko to jest zawsze wewnętrzna rekrutacja i nie można ot tak promować jakiegoś kolesia.
    Może najważniejsze jest to, że jest bardzo międzynarodowe towarzystwo i bardzo dużo ludzi ma szefa za granicą.
    Moje podróże - http://www.piotrwasil.com


  3. #23
    Awatar alfsky

    Dołączył
    Oct 2007
    Mieszka w
    Zywiec, Poland

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez emzet Zobacz posta
    Pomijam fakt że na kierowniczych stanowiskach pracowały całe rodziny, ale na awans nie mógł liczyć ten który na to zasłużył, który był utalentowany, tylko ten który na spotkaniach czy szkoleniach opowiadał lepsze dowcipy, trzymał się z grupą trzymającą władzę i który wypijał więcej wódki z kierownictwem.
    Święta prawda. Muszę zacząć pic

  4. #24
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Suzia Zobacz posta
    Są zawody kiedy plecy nie pomagają (np jak ktoś jest beznadziejnym lekarzem to prędzej czy później poleci na ulicę)
    Noooooo, ile sie zdarzylo przypadkow by lekarz faktycznie odpowiedzial za swoj blad? Wywalani byli chyba tylko ci ktorych zlapano pijanych w pracy.
    Cytat Zamieszczone przez Marta
    Lepsi i gorsi sa wszedzie - lepsi to ci co umieją się podlizać szefowi, co doniosa na kolegow - tak jest w kazdej firmie
    W kazdej nienormalnej firmie raczej...

    A co do zarzucanego nepotyzmu w PAZP, to chyba jasne ze nie chodzi o kontrolerow, a inne piony.
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  5. #25

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Agencja rodzinna


    W Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej pracują żona i siostra prezesa, dwie córki i zięć dyrektora jednego z biur, syn innego, żona i zięć kolejnego, córka kierownika działu, synowa głównego księgowego...


    O sprawie pisał "Dziennik. Gazeta Prawna", "Gazeta Wyborcza" poznała jej nowe szczegóły.

    Jesienią ubiegłego roku kancelaria premiera przeprowadziła kontrolę w Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej. PAŻP zarządza ruchem lotniczym nad Polską i kontroluje go, za co pobiera opłaty od przewoźników. Przesłane w marcu 2011 r. przez szefa kancelarii Tomasza Arabskiego wystąpienie pokontrolne było miażdżące.

    Kumoterstwo i nepotyzm w Agencji są odzwierciedleniem panującego w niej systemu wartości i norm postępowania - czytamy w dokumencie. - W przypadku zatrudniania sprzyjały im przepisy wewnętrzne, które pozwalały na dowolne stosowanie reguł naboru na potrzeby faworyzowania krewnych i znajomych ( ). Na 1715 pracowników PAŻP 678 pracowników nosi powtarzające się nazwiska, a aż 198 jest ze sobą wprost powiązanych rodzinnie, to znaczy ma powtarzający się adres zamieszkania ( )".

    Jak wykazała kontrola, w Agencji zostali zatrudnieni m.in.: żona i siostra obecnego prezesa PAŻP, dwie córki i zięć dyrektora jednego z biur, syn innego, żona i zięć kolejnego, córka kierownika działu, synowa głównego księgowego itd.

    Krewni i znajomi kierowników PAŻP mogli liczyć nie tylko na zatrudnienie, ale także na intratne zlecenia. Wśród skontrolowanych umów co trzecia była zawierana według klucza rodzinnego. Np. 39 tys. zł dostała znajoma głównego księgowego za wprowadzenie faktur do systemu.

    Były zastępca prezesa Agencji Witold K. za kilka miesięcy doradzania otrzymał 174 tys. zł. Nie przedstawiał żadnych raportów z wykonania doradztwa. Jako potwierdzenie wykonania usługi dołączył protokoły z posiedzenia Komitetu Zarządzania Przestrzenią Powietrzną, które w ogóle nie były przedmiotem umowy.

    Co więcej, Witold K. przewodniczy temu Komitetowi w imieniu ministra infrastruktury. Pozostali członkowie Komitetu wykonują swe funkcje bez wynagrodzenia.

    Komitet jest wspólnym cywilno-wojskowym organem doradczym ministra infrastruktury, szefów MON i MSW, który opiniuje projekty aktów prawnych, procedury; również - akty prawne mające wpływ na pracę Agencji. Opłacanie szefa Komitetu przez PAŻP pachnie więc konfliktem interesów.

    Kontrolerzy KPRM zakwestionowali sensowność niektórych szkoleń, np. za trzy godziny szkolenia "Trening trenerski. Jak szkolić i trenować osoby dorosłe" PAŻP zapłacił 20 tys. zł.

    Agencja ma własne biuro prawne, ale wydaje znaczne sumy na kontrakty z kancelariami prawnymi, m.in. z kancelarią Krzysztofa Zająca - dyrektora biura prawnego IPN. Niedawno tygodnik "Nie" donosił, że Zając ma też kancelarię prawną w Garwolinie, skąd pochodzi. A prezes PAŻP Krzysztof Banaszek (mianowany w 2008 r.) pochodzi z Kołbieli, małej miejscowości pod Garwolinem.

    Według dokumentu pokontrolnego wynika, że rodziny i znajomi szukają pracy w PAŻP ze względu na bardzo wysokie zarobki - w lipcu 2010 r. wynosiły średnio 15,2 tys. zł miesięcznie.

    Jak się dowiedzieliśmy, zanim kontrola się zaczęła, prezes PAŻP wprowadził nowy regulamin wynagradzania zatwierdzony przez wiceministra infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza. Początkujący kontroler ruchu lotniczego może zarobić 26 tys. zł, a kontroler doświadczony - ponad 98 tys. zł miesięcznie. Czas pracy kontrolerów wynosi od 29,5 do 31,3 godzin tygodniowo. Za nadgodziny pobierają dodatek - 100 proc. normalnego wynagrodzenia.

    Regulamin gwarantuje kontrolerom ruchu lotniczego, którzy nie spełnią warunków koniecznych do pełnienia funkcji - np. nie znają dostatecznie języka angielskiego - zachowanie wynagrodzenia. Kontroler jest przenoszony do innych obowiązków.

    Prezes Agencji na pismo ministra Arabskiego odpowiedział 6 kwietnia 2011 r. Niektórzy kierownicy zostali odwołani lub przeniesieni na inne stanowiska. Sam prezes stanowisko na razie zachował.

    - Sprawa nieprawidłowości została 17 maja skierowana do prokuratury, która wszczęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości w PAŻP - mówi Julia Pitera, minister w kancelarii premiera. Zanim śledztwo się nie skończy, nie chce sprawy dalej komentować.

    Według naszych informacji prokuratura otrzymała też doniesienie w sprawie rzekomego ustawiania przetargów w PAŻP.

    - PAŻP, nie próbując polemizować z wynikami kontroli KPRM, podjął konsekwentne działania naprawcze będące efektem kontroli - twierdzi rzecznik prasowy Agencji Grzegorz Hlebowicz. - Wewnątrz instytucji zachodzi proces zmian organizacyjnych wynikających z wprowadzenia nowego regulaminu wynagradzania. Nowy system jest bardziej elastyczny. Działania te mogą budzić niezadowolenie części personelu.

    Hlebowicz kwestionuje informacje o bajońskich zarobkach kontrolerów ruchu. - To mogą być sytuacje jednostkowe, wynikające z dużej liczby nadgodzin - mówi. - Ale koszty operacyjne w PAŻP utrzymują się na stabilnym poziomie.

    Kontrolerzy ruchu lotniczego na całym świecie zarabiają doskonale i swoich płac bronią. Swego czasu prezydent USA Ronald Reagan złamał strajk kontrolerów, zwalniając ich i powierzając w trybie nadzwyczajnym zadanie wojskowym.

    W Hiszpanii na początku 2010 r. minister transportu José Blanco ujawnił, że niektórzy kontrolerzy ruchu zarabiają prawie milion euro rocznie, a ich średnia płaca wynosi 350 tys. euro, czyli 15-krotność średniej pensji krajowej.





    Więcej... Agencja rodzinna





  6. #26

    Dołączył
    Feb 2007

    Domyślnie

    Parę cyferek wyłowionych powala najbardziej:

    Na 1715 pracowników PAŻP 678 pracowników nosi powtarzające się nazwiska, a aż 198 jest ze sobą wprost powiązanych rodzinnie, to znaczy ma powtarzający się adres zamieszkania ( )".

    Np. 39 tys. zł dostała znajoma głównego księgowego za wprowadzenie faktur do systemu.

    Były zastępca prezesa Agencji Witold K. za kilka miesięcy doradzania otrzymał 174 tys. zł. Nie przedstawiał żadnych raportów z wykonania doradztwa.

    za trzy godziny szkolenia "Trening trenerski. Jak szkolić i trenować osoby dorosłe" PAŻP zapłacił 20 tys. zł.

    Początkujący kontroler ruchu lotniczego może zarobić 26 tys. zł, a kontroler doświadczony - ponad 98 tys. zł miesięcznie.

    Za nadgodziny pobierają dodatek - 100 proc. normalnego wynagrodzenia.
    Te 98 tys. to brutto naturalnie?

  7. #27

    Dołączył
    Jan 2011

    Domyślnie

    A co za różnica - mogę zarabiać 98 tys. i łaskawie płacić 32 % podatku a co tam

  8. #28
    ModTeam
    Awatar Quantas

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Pyrlandia

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stoarn Zobacz posta
    Te 98 tys
    Myślę ze to jednak błąd i to duży. Nawet jeśli ktoś miał nadgodziny w znacznej ilości.
    No chyba że trafili na wypłatę z jakimiś komunistycznymi nagrodami za przepracowane ileś tam lat, czy równie komunistycznymi dodatkowymi wypłatami, jakimiś wczasami pod gruszą etc.
    Swoją drogą milutko, mamo, tato, wujku, ciociu!



  9. #29
    ModTeam
    Awatar egon.olsen

    Dołączył
    Mar 2007
    Mieszka w
    EPWA
    Wpisów
    46

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Quantas Zobacz posta
    Myślę ze to jednak błąd i to duży. Nawet jeśli ktoś miał nadgodziny w znacznej ilości.
    No chyba że trafili na wypłatę z jakimiś komunistycznymi nagrodami za przepracowane ileś tam lat, czy równie komunistycznymi dodatkowymi wypłatami, jakimiś wczasami pod gruszą etc.
    Swoją drogą milutko, mamo, tato, wujku, ciociu!
    Zupełnie jak w tej zagadce:

    - Ile osób pracuje w TVP?
    - 600 rodzin
    Maciej_EPWA likes this.
    Pozdrawiam
    Krzysztof Moczulski


  10. #30
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Z tym początkującym zarabiającym 26 to też trochę kogoś poniosło... Sam bym tyle chciał po 15 latach pracy.
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

  11. #31

    Dołączył
    Feb 2011

    Domyślnie

    Jak zwykle jak to pismaki: wzięli najlepiej opłacanego, dodali 10% i jest sensacja

    Tylko patrzeć jak do naboru zgłosi się 10tys. ochotników


  12. #32
    Awatar flyboy16

    Dołączył
    Jul 2010
    Mieszka w
    Porządzie

    Domyślnie

    Nepotyzm był,jest i będzie w każdej korporacji niezależnie jak często kontrole będą i jakie kary za to (no chyba że kara śmierci ).
    Gdy więcej ludzi z rodziny w firmie ty więcej cała rodzinka kasy czerpie.

  13. #33
    Behemot
    Goście

    Domyślnie

    Kolejny artykół (blad celowy prosze nie poprawiac) bardziej do bzdur niz tu. Zdanie ze "kontroler moze zarabiac 98 tysiecy" jest oczywiscie prawdzie. Rownie prawdziwe, jak to, ze milion. Bo przeciez moze. Ale nie musi. I nie zarabia.

    A kretynizmow w tym artykule jest innych jeszcze wiele i moznaby punktowac. Studiuja tacy 5 lat i wlasciwie nie wiadomo po co, skoro ani nie przeprowadzi sie chocby minimalnego sprawdzenia, ani nawet logicznie nie pomysli.

    Red devil - nawet jesli wzieli najlepiej oplacanego, i nawet jesli wzieli jego najbardziej "udana" pensje, to i tak dodali sporo wiecej niz 10 procent.

  14. #34
    Zbanowany
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Wpisów
    10

    Domyślnie

    Pierwszy raz widzę Behemot u Ciebie polskie litery. I to aż dwie
    Ja to w ogóle nie rozumiem przesłania tego tematu. W miejsce PAŻP'u można wstawić dowolną Państwową firmę. Mnie to nawet specjalnie nie oburza. W Stanach dobrą tradycją jest zatrudnianie w firmach ojców, synów z pokolenia na pokolenie. Choć pewnie kryteria naboru są inne, a właściwie to respektowane.

  15. #35
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Moze dziennikarz specjalnie napisal o tych 90tys... Teraz kazdy mowi o zarobkach kontrolerow a glowny watek czyli zatrudnianie rodziny gdzies zaginal...
    Rozumiem, ze jezeli to jest prywatna firma to moze byc tak jak napisal Raffij ale w tym przypadku to taka kontrola jest jak najbardziej potrzebna i jezeli wszystko bylo ok to kontrolujacy nie maja sie czego obawiac.

  16. #36

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Behemot Zobacz posta
    Red devil
    Powiedziałbyś chociaż że czujesz się jak wyzyskiwana przez kołnierzyki klasa robotnicza, to by było w zgodzie z linią partii.

  17. #37
    Behemot
    Goście

    Domyślnie

    Problem w tym ze w duzej mierze ten artykul jest nieprawdziwy, ale nie w pelni prawdziwy. Zatrudnianie czlonkow rodziny to jedno, i trudno powiedziec ze nie ma miejsca, z drugiej strony epatowanie liczbami osob ktore "mieszkaja razem" i "maja wspolne nazwisko" jest bez sensu, bo jak juz kiedys pisalem, w wielu wypadkach sa to malzenstwa czy zwiazki ktore doszly do skutku juz w PAZPie - obie osoby trafily do niego niezaleznie. To nie sa wyjatkowe wypadki, jest ich bardzo duzo.

    To jedna z bzdur. O zarobkach juz bylo wyzej, ale mozna tez dodac, ze stwierdzenie "kontrolerzy ruchu lotniczego na całym świecie zarabiają doskonale i swoich płac bronią" to tzw. trzecia kategoria prawdy. Po pierwsze w wielu krajach wcale doskonale nie zarabiaja, a w wielu wrecz kiepsko w stosunku do kompetencji i wymogow, a stwierdzenie, ze bronia swoich zarobkow jest idiotyczne - kazdy broni, nikt nie chce zarabiac mniej niz zarabial dotychczas.

    "Swego czasu prezydent USA Ronald Reagan złamał strajk kontrolerów, zwalniając ich i powierzając w trybie nadzwyczajnym zadanie wojskowym." - kolejny przyklad klepania bezmyslnie. Wszyscy upajaja sie nonstop skutecznoscia Reagana, a nikt nie umie polaczyc prostych faktow. Reagan tak skutecznie "zlamal strajk kontrolerow", ze do dzis, mimo uplywu 30 lat, ichni system nie wrocil do normy. Byly chocby i tu na forum posty o zasypiajacych amerykanskich kontrolerach - wszystko ma swoje przyczyny, wywalenie kilkudziesieciu procent kontrolerow musialo spowodowac oczywiste braki kadrowe, ktore nie zostaly odrobione do dzisiaj, powodujac ze kontrolerzy pracuja tam zbyt duzo, i czesto jednoosobowo. Taka praca ich wypala, wiec odchodza kilka lat przed emerytura, co znowu powoduje braki, i kolko sie zamyka. Do tego wcale "swietnie" nie zarabiaja. Ale zachwyt publiki jest.

    "Minister ujawnil" - no fajnie, tyle ze minister sam wczesniej rozne umowy podpisal. Nie mowiac o tym ze to kolejny mit - przy liczbie kontrolerow ktorych zatrudnia AENA, dla zapewnienia takiego sredniego wynagrodzenia musialaby drukowac pieniadze.

  18. #38
    Zbanowany
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Wpisów
    10

    Domyślnie

    Thewho, słusznie napisałeś że "kontrolujący" nie ma się czego obawiać Czego się spodziewał minister Arabski wysyłając kontrolę? Ciekawe czy zalecenia pokontrolne nie uderzą najbardziej właśnie kontrolerów a nie sekcję administracyjną? Bo chyba tym był inspirowany artykuł w odniesieniu do "wyimaginowanych" zarobków. Zawsze ten odwalający właściwą robotę w takich firmach dostaje po dupie. O panienkach wprowadzających faktury do systemu i wzdychających z przepracowania po każdym naciśnięciu entera szkoda wspominać...

  19. #39
    Awatar thewho

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    WAW

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez raffij Zobacz posta
    Thewho, słusznie napisałeś że "kontrolujący" nie ma się czego obawiać
    A faktycznie... mialo byc kontrolowani

  20. #40

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie


    Polecamy

    Kolejną bzdurą jest insynuowanie o niekompetencji zatrudnionych ludzi, którzy są spokrewnieni z kierownictwem. Podawany jest przykład Pana Prezesa Banaszka. Żonę poznał już w ARL, a siostra jest z wykształcenia specjalistką od ATM/CNS, ukończyła Politechnikę Warszawską. Nie ma innej firmy w Polsce, która się tym zajmuje.

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •