Pewnie, że regulują, ale jak określisz granicę pomiędzy warunkami pogodowymi w których port powinien sobie poradzić, od takich w których już nie musi ? Jak określisz to, czy zanim port poległ w walce z pogoda, to czy zrobił wszystko co mógł, by jednak tę walkę wygrać ? To są sprawy niemierzalne. Nie da się ich precyzyjnie zapisać w umowie. Dlatego zapewne większość tego typu umów zawiera podobnie niejasne zapisy o wyłączeniu odpowiedzialności. Dyskusja jest ciągle na ten sam temat
Dlaczego gdy winni są wszyscy, płacą tylko linie.
Zakładki