No cóż, (z zupełnie innego powodu) BA realizowało (teraz to już chyba jakieś ogryzki im tam zostały?) część operacji short haul drugiego lotniska londyńskiego i te przesiadki pomiędzy LHR a LGW to raczej niekoniecznie były szczególnie wygodne i dogodne. Rozdzielenie ruchu short haul i long haul zabije (skądinąd już i tak jak mawiają Anglicy stillborn) koncepcję CPK jako hubu. Nota bene, zamiar pozostawienia Okęcia dla ruchu "państwowego" jest dobitną deklaracją niewiary w CPK.
A jest taki zamiar? Dyskusja rozpoczęła się bo ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem.
Pozostawienie WAW bez ograniczeń to strzał w LOT,bo inne linie pozostaną w centrum. Pozostawienie WAW wyłącznie dla polityków będzie zapewne bardzo źle odebrane. Swego czasu zastanawiałem się czy WAW pozostanie i będzie pracowało w formule czegoś podobnego do LCY lub RKV - ruch biznesowy, rządowy, loty krajowe, wszak CPK oddalone o 40 km od centrum Warszawy może zupełnie zabić sens krajówek (sory, ale w 15 minutowy dojazd z centrum Warszawy nie wierzę). Lot mógłby nawet pozostawić część floty dedykowanej dla ruchu krajowego (Q400?), ale przecież jest to sprzeczne ze szprychami kolejowymi i wymagałoby utrzymywania lotów z regionów na dwa różne lotniska...
https://www.wnp.pl/logistyka/potezna...wy,495570.html
Facet nazywa się Michał Czarnik i jest opisany jako dyrektor wykonawczy w Centralnym Porcie Komunikacyjnym. I tenże Czarnik mówi w powyższym wywiadzie tak:
- Zakładamy w Polityce lotniczej do 2030 roku, że lotnisko im. Chopina dla ruchu cywilnego, czyli także cargo, zostanie zamknięte. Jeżeli tam pozostanie jakikolwiek ruch, to będzie to tylko ruch o charakterze wojskowym bądź państwowym. Jednak te decyzje nie są jeszcze przesądzone.
Dzięki, już myślałem że coś się zmieniło przez te trzy lata od kiedy ten temat został tu poruszony i faktycznie jakieś zamiary zostały zadeklarowane.
IMNHO to jest taki sam wał jak ten cały CPK...
To co ma i kiedy być odrolnione albo jak zagospodarowane to często temat wspólny władz i deweloperów przy wódeczce.
To jeszcze z pół wieku żeby coś się zmieniło w temacie, albo w ogóle, bo młodzież jest jeszcze bardziej materialistyczna w podejściu...
Pan raczy żartować, Panie Feynman...
Żeby polityk miał dojeżdżać te nawet pół godziny szybko kolejo na swojego vip jeta?
To byłby skandal...
W przypadku BA operacje na trzech lotniskach miały sens przed pandemią - LHR obsługiwało kierunki pod wysokopłatny ruch biznesowy/przesiadkowy, LGW było głównie dla ruchu bucket & spade, czyli turystyka, LCY było bazą short haul dla City. Pandemia ograniczyła ruch na tyle, że w tej chwili BA nie opłaca się działać na dwóch lotniskach (LHR i LGW), stąd skoncentrowali shorthaul na LHR, long haul turystyczny nadal został na LGW. BA ogłosiło niedawno, że planuje uruchomienie niskokosztowej spółki na LGW, ale związki zawodowe pilotów chyba im pokrzyżowały plany, więc nie wiem, co IAG teraz zrobi - może Vueling UK?
mówiąc o pozostawieniu WAW dla ruchu short haul miałem na myśli wszystkie linie, bez LOT. LOT od dawna dąży do bycia linią głównie przesiadkową i średnio dba o pasażera rodzimego, więc niech sobie robi przesiadki przez CPK
https://www.pasazer.com/news/460387/...,powaznie.html
Rzecznik prasowy spółki CPK odpowiadając na ostry atak O'Learego stwierdził - dość ogólnie, że jest to inwestycja dobrze przemyślana. Niestety, nie poinformował opinii publicznej, gdzie można znaleźć wyniki tych przemyśleń. Nieco bardziej konkretny był minister Horała. Na spotkaniu w Gdańsku stwierdził, że dzięki CPK zagramy w pierwszej lidze światowego systemu transportu oraz, że skoro Europie Środkowo-Wschodniej nie ma hubu transportowego, to my go wybudujemy.
W czasach PRL-u stworzono pojęcie woluntaryzmu gospodarczego. Nie bacząc na realia ekonomiczne „my” przekujemy nasze zamierzenia i plany w „nową rzeczywistość”. A jeżeli obecna im nie sprzyja tym gorzej dla niej. Teraz wszystkie realia rynkowe wskazują, że po prostu nie ma miejsca, ani potrzeby tworzenia w Europie nowego wielkiego hubu przesiadkowego. A dodatkowo nie ma żadnej wielkiej linii lotniczej, która mogłaby go obsługiwać. LOT walczy o przeżycie. Już od roku 2023 będzie musiał spłacać gigantyczne raty z tytułu zaciągniętego kredytu. Później, dodatkowo, LOT czeka spłata znacznej części kwoty, o jaką został podwyższony jego kapitał zakładowy. To raty zdecydowanie większe od zysków LOT-u w najlepszych latach przedcovidowych. Gdzie znajdzie środki na ogromne inwestycje rozwojowe?O iluzji "pustki rynkowej" w naszym regionie, o rzekomym braku hubu przesiadkowego, który mógłby go obsługiwać pisaliśmy kilkanaście razy. Takie huby już istnieją. Główne to bazy Lufthansy: Frankfurt i Monachium. Wspomagane przez Wiedeń i Zurych. [...]
Podsumowując: z czwartku na niedzielę stworzono koncepcję nowego modelu biznesowego CPK. Bez jakichkolwiek analiz. Tak po prostu, bo rynek frachtowy się rozwija. I choćby ten nagły zwrot pokazuje, jaką iluzją były opowieści o tym, że poprzednią koncepcję CPK oparto na rzetelnych analizach uwzględniających aktualne realia. CPK bez żalu żegna dawne iluzje – i natychmiast wita nowe.
Jeśli Serafin chce "dyskutować poważnie", to litości - na poważnie. Przecież mowa o tekstach z wywiadu z okazji jakiegoś kongresiku sektora państwowego. Takie imprezy to hobby tego sektora i okazja coby zaistnieć w mediach. CPK Sp. z o.o. przy okazji podobnej imprezy przygotowała kiedyś tam logo lotniska co jak do tej pory jest literalnie jedynym konkretem w tej inwestycji. Jak teksty z takich imprez można traktować poważnie?
Piotr
I z artykułu:
https://www.pasazer.com/news/460373/...y,na,stol.html
, jakiś leszcz, który nie ma żadnych osiągnięć i działa w "biznesie" dotowanym, wypomina problemy tygrysowi biznesu [z czym chyba każdy się zgodzi, że MOL wymiata]...
OT:
Czy tylko ja mam wrażenie, że większość tych stypendiów nie znaczy totalnie nic, i są tylko jakby efektem ubocznym globalizacji/współpracy uczelni, i właściwie każdy może się załapać?Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Prawa Amerykańskiego przy Uniwersytecie Warszawskim oraz University of Florida oraz Wydziału Prawa Uniwersytetu Fryderyka Wilhelma w Bonn (roczne stypendium w ramach programu Magister Iuris Comparitivi)[3].
Kiedyś trzeba było mieć sporo oleju w głowie, żeby uczelnia wypchnęła kogoś na Zachód, teraz to bardziej turystyka?
OT2:
W przypadku prawników to już w ogóle słabe jest...
Ile czasu trwa projekt CPK? Co zostało zrobione? Ile to kosztowało?
Niestety po raz kolejny powiem, że "to jest miś na miarę naszych możliwości".
HUB Cargo? Jest już Lipsk i Liege (w Belgii).
Kto rozsądny będzie szukał następnego, bez gwarancji, że zadziała?
To są tylko mokre sny ludzi biorących tłustą kasę w CPK.
Zakładki