Dla mnie charakterystyczne jest jedno.
Szambo wybiło w marcu bodaj? Czy kwietniu? I B wspólnie z FAA zapowiadali, że to tylko kwestia "regulacji" MCAS. Kilka tygodni.
Gdyby nie wejście z buta innych regulatorów, to MAXy latałyby od czerwca. Czy bezpieczne? Sądząc po tym, że nie latają do dziś - bynajmniej.
Jeśli ktoś nadal by sądził, czy B jest organizacją inżynierów, czy księgowych, to mamy właśnie najlepszy dowód. Patch na patch, a testerem klient.
Pozdrawiam, Adam
Zakładki