Zamieszczone przez
MMM
No i właśnie twierdzę, że MInisterstwo Gospodarki nie musiało tego odwoływać, tylko tak jak napisałem poinformować Was o konieczności lotu samodzielnie.
Do sfrustrowanych nie należę, a na pewno nie faktem istnienia rządowych samolotów. Ale to prawda, że uważam, że nasi oficjele powinni latać rejsowymi samolotami.
1-2 samoloty mogłyby być, ale nie wykorzysytywane jak dzisiaj, czyli co piątek na lot do Gdańska. Tak samo ministrowie nie muszą jeździć w obstawie 2 samochodó BORu - bo po co?
A premier Pawlak powinien tam lecieć LOT-em. To naprawdę nie jest wstyd i nikt rozsądny tego tak nie powinien odbierać.