Zapowiedź zbudowania fabryki w Mobile brzmi bardzo interesująco. Airbus to Build A320 Factory in Alabama at NYCAviation
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Ehh, to tak samo, jakby Boeing budował fabryki B787 w Europie...
Teleskopy: Synta 8" DOB, SW 114/900 EQ1
Lornetki: Celestron SkyMaster 15x70, USSR 8x30
Pozdrawiam,
Dawid
Skoro w Chinach się udało, to może i USA jakoś będą umiały A poskładać.
Pytanie tylko po co - w to ze nagle amerykanskie linie zaczna kupowac wiecej A320 nie wierze, w fabryce zaraz sie zawiaza zwiazki zawodowe i bedzie po jablkach... Inna sprawa ze sila robocza w US moze byc tansza niz w Europie - przynajmniej zachodniej...
KZ
Niekoniecznie - zaraz obok jest fabryka BMW bez związków zawodowych na przykład.
W Ameryce jest zdaje się szereg "patriotycznych" przykazań gospodarczych, jak np loty tylko liniami Amerykańskimi przez urzędasów itp (omijane przez JV zresztą chyba), więc takie mniej lub bardziej pozorne działania mają swoje uzasdanienie.
[QUOTE=KZ;777136 ze nagle amerykanskie linie zaczna kupowac wiecej A320 [/QUOTE]
Pamiętaj, że potencjalna trzecia fabryka przede wszystkim odciąży fabryki w Niemczech i Chinach.
AL = Right to work state.Pytanie tylko po co - w to ze nagle amerykanskie linie zaczna kupowac wiecej A320 nie wierze, w fabryce zaraz sie zawiaza zwiazki zawodowe i bedzie po jablkach... Inna sprawa ze sila robocza w US moze byc tansza niz w Europie - przynajmniej zachodniej...
No nie swiadczy a w zasadzie nie ma nic z nim wspolnego. Backlog jest niezbedny - jak wszystkie zamowione samoloty zbudowali jutro, to by musieli ludzi pozwalniac...To ze sie ma zamowionych pareset samolotow nie znaczy sie trzeba zbudowac kolejna fabryke - tam sie tylko je montuje, trzeba jeszcze miec (pomijajac juz to co napisalem wczesniej) z czego je zbudowac wiec supply chain musi byc w stanie to wszystko dostarczyc...
Dodatkowo - taniej jest rozbudowac istniejaca czy zbudowac nowa ? Serio Wam sie wydaje ze chiny nie maja mocy przerobowych w zapasie przy aktualnej production rate ?
Zderzenie z rzeczywistoscia produkcji jest tutaj zdaje sie niezbedne...
KZ
Nieofcjalnie jest. Rzad kupuje Amerykanskie produkty i nie widze w tym nic zlego. Nie maja zadnego zakazu by kupowac cos innego takze sprawy nie ma.W Ameryce jest zdaje się szereg "patriotycznych" przykazań gospodarczych, jak np loty tylko liniami Amerykańskimi przez urzędasów itp (omijane przez JV zresztą chyba), więc takie mniej lub bardziej pozorne działania mają swoje uzasdanienie.
---
Dla mnie powody dla ktorego beda budowac A32X w AL sa jasne.
- AL jest anty-zwiazkowym stanem co obniza drastycznie koszty produkcji. Boeing, BMW, Mercedes, Nissan i wielu innych buduja w tych stanach wlasnie dla tego powodu. Prawie cale poludnie kraju jest anty-zwiazkowe + pro-biznes dlatego sie ten rejon rozrosl jak rozrosl w ostatnich paru dekadach.
- W AL mial byc budowany A330MRTT dla USAF. Nie doszlo do tego, szkoda, ale daje to Airbusowi do znania ze stan da im wszelkie obnizki i wakacje od podatkow bo juz byl tego gotow rok temu.
- Produkcja sie oplaca wiecej niz w Europie, nie dosc ze jest tansza sila robocza i bardziej elastyczna to do tego kiedy produkt jest sprzedawany w USD nie traci sie na konwersji.
- Mobile ma dobra lokalizacje, prawie same +, lezy nad zatoka, dobry klimat itd.
Ostatnio edytowane przez PolishAir42 ; 29-06-2012 o 00:01
O to chodzi ze dla Airbusa/EADS oznacza. Przy podobnych calkowitych obrotach jak Boeing uzyskal znacznie (chyba praktycznie polowe) mniejszy zysk niz Boeing w 2011, czytalem o tym niedawno w AW&ST. Niekorzystna konwersja Euro-$$ jest od dlugiego czasu problemem dla Airbusa choc przy obecnym spadku Euro chociaz sie posunelo we wlasciwa strone. Zabezpieczasz sie tylko od chwilowych wachan, nie od niekorzystnego kursu ktory trwa cale lata.
W dodatku takie "zabezpieczanie" (nazywane 'hedging') kosztuje krocie i jak jestes w zla strone to dodatkowo tracisz:
By David Pearson Of DOW JONES NEWSWIRES PARIS -(Dow Jones)- European Aeronautic Defence & Space Co NV (EAD.FR) is learning the hard way that currency exposure is a two-edged sword. Europe's largest aerospace group reported earlier Friday that exchange rate fluctuations shaved EUR300 million off its earnings before interest and tax in the first quarter of this year, partly due to out-of-the-money currency hedges. For years, EADS chief executive Louis Gallois has complained about the euro's strength against Airbus, its commercial aircraft subsidiary that contributes 70% of EADS' revenue, sells its planes in dollars and has much of its costs in euros. The strong euro -- it peaked at a rate of $1.51 six months ago -- meant that Airbus's margins have been suffering as it struggled to compete with U.S. rival Boeing Co (BA). Since then, however, the euro has slumped by 17% to an 18-month low of $1.25 amid jitters over the creditworthiness of Greece and some other heavily indebted euro zone countries. Airbus itself lost EUR400 million in the first quarter due to unfavorable shifts. Expecting the dollar to remain weak, and in a bid to reduce the drag on earnings -- Gallois uses the yardstick that every 10-cent rise in the euro-dollar reduces EBIT by EUR1 billion -- EADS has consistently hedged its currency exposure in recent years. Chief Financial Officer Hans Peter Ring told analysts and journalists Friday that the company won't start feeling the real benefit of the weaker euro until 2012. The contracts for the aircraft that Airbus will be delivering this year and next -- and for which it will receive the big final -- were signed several years ago, and EADS has locked in its revenue stream through hedging. At the end of March, EADS had a total hedge portfolio equivalent to $66.2 billion at an average euro- rate of $1.39. About half of EADS' dollar-denominated revenues are naturally hedged by procurement in that currency. In the first quarter of this year, it added $12 billion of new forward contracts at that average rate, while $4.7 billion of at an average rate of $1.32 matured during the period. Going forward, a large chunk of EADS's hedge bets looks set to remain out of the money for the foreseeable future. It has $13.4 billion of hedges for the rest of this year at an average rate of $1.37, and $16.9 billion in 2011 and $15 billion in 2012, at a euro rate of $1.39. Further out, the hedge rate rises to $1.41 in 2013 and 2014. Ring said that the dollar's sharp appreciation is spurring the company to accelerate its hedging activity to limit the potential damage. "The more the dollar strengthens the more ambitious we are getting," he said, adding that the company's hedging strategy is aimed at getting an average hedge rate that's a few cents lower than the spot rate. -By David Pearson, Jones Newswires; +33140171740, david.pearson@dowjones.com
Zakładki