Nie podoba mi się, jakby ktoś kubły z różnymi farbami porozlewał na kadłub bez ładu i składu - to jest malowanie dobre dla ekscentryków typu Ryanair, a nie dla narodowego przewoźnika i linii z tradycjami.
Obecne dość surowe malowanie Arbuzów wygląda dużo bardziej godnie niż ta nowa pstrokacizna.
P.S. Air Malta to jedyny przewoźnik, na pokładzie którego miałem okazję lecieć z dwiema paniami w kokpicie
Zakładki