Gdynia ma potencjał na bankruta.
Radom też ma potencjał na bankruta, szczególnie za 5-10 lat jak będzie sieć dróg ekspresowych i na Okęcie można będzie można dojechać kulturalnie w 45-50 minut. Chociaż i dziś jest dobrze - 1h15m-1h30m?
Lublin ma trochę sensu. Po otwarciu Radomia będzie miał trochę mniej sensu.
Dla zainteresowanych: Plikocelowy uklad drog.svg
Gdynia i Radom może będą miały sens w 2030-40, kiedy osiągniemy poziom "lotów na mieszkańca" na jakim są obecnie zaawansowane kraje o podobnym układzie (np. Francja, Niemcy).
Zakładki