Nie jestem nastoletnim fanem 737, ale zastanawia mnie fakt, dlaczego w 777 będą kompozytowe, skoro nigdy nie były? Na takiej to jest zasadzie. Nie jestem jakimś wielkim fanem kompozytów, ale uważam, że z biegiem lat ich udział raczej powinien się zwiększać. Jaki zatem był powód zastosowania kompozytów w 777?
Ogolnie odpowiadajac - kazdy stosuje sie stosowac jak najtansze technologie ktore pozwola spelnic wymagania techniczne - budowa i sprzedawanie samolotow to biznes. To tak w skrocie - do tego wchodzi jeszcze cala masa uwarunkowac technicznych. Po drugie, to zastanowcie sie przez chwile ile lat do wejscia do sluzby ma ten samolot - Boeing jeszcze nie ma ATQ w tym momencie na niego, a tu juz sie roztrzasa temat kompozytowych skrzydel...
KZ
Ciężko powiedzieć czy era metalu się kończy. Te "ery" będą szły równolegle jeszcze przez długi czas. Metal jest o tyle dobry, że jego recycling jest łatwy. Cena materiałów kompozytowych jest bardziej zależna od ceny ropy. Do produkcji 35 ton kompozytu (na przykładzie 787) potrzeba co najmniej 70 ton ropy.
Nie chcę tu spekulować czy ropa się "skończy", czy też jedna wielka ściema koncernów, ale warto generalnie mieć to na uwadze.
Metal ma się dobrze. Alcoa chwali się nowym stopem aluminium, całkowicie odpornym na korozję, eliminującym praktycznie potrzebę stosowania dużych konstrukcji kompozytowych przy budowie samolotów szerokokadłubowych. Boeing rozważa jego zastosowanie przy budowie nowych wariantów 777.
Jeśli z tą odpornością jest rzeczywiście tak dobrze, wilgotność na pokładzie nowego 777 będzie mogła równać się tej co w 787, bez obawy o korozję.
"Oba modele otrzymają nowe, kompozytowe skrzydła, wyposażone w ruchome, składane dwumetrowe końcówki, w celu umożliwienia korzystania z istniejącej infrastruktury (bramki typu E)."
Już w 92 lub 93 roku w trakcie trwania projektu nad obecnym modelem założono iż 777 będzie posiadał podnoszoną końcówkę ok 2,5m.Trudności z mechanizacją oraz dzwigarami spowodowały zaniechanie tego pomysłu. Ciekawe czy nowe materiały pozwolą na jego powrót?
Będzie to całkiem inne rozwiązanie. Składana część skrzydła nie będzie miała żadnych powierzchni ruchomych typu lotki i sloty.
Tu: Boeing 777X & 787-10X unfazed by 787 battery woes | Aspire Aviation piszą więcej o 777-8X i -9X. Składane końcówki skrzydeł mają dodać 800 funtów do wagi skrzydła, w porównaniu, dla składanych końcówek rozważanych dla 777-200 było to 3200 funtów.
pozdrawiam Michał
http://ijon.info
Heh, zawsze żałowałem, że nie było 777-100, czyli trochę mniejszej wersji niż 772; może taka mniejsza wersja nie podpadałaby pod kwalifikację "za duży dla LOT-u"...
Co do "paskud" - cóż, de gustibus non disputandum est. Dla mnie 747 to prawdziwy symbol (w najlepszym znaczeniu) lotnictwa. I piękna sylwetka. (Drugim był (wciąż jest) Concorde, ale to odrębna kategoria.)
A jeszcze co do 778 i 779: czy one nadal będą miały zaledwie (!) po dwa trzyosiowe wózki w głównym podwoziu?
Swoją drogą, dlaczego te wersje nie mogłyby się nazywać 400 i 500 (czy też 4 i 5)? Co za maniera (u A i u B) zaczynania od "8" (tu zaczyna się nowa pod-rodzina 777)?...
Ostatnio edytowane przez Czterosilnik ; 20-03-2013 o 10:45
Teraz zaczynają od 8 głównie dla tego ,że to najlepiej postrzegana liczba w Azji ,a większośc samolotów teraz jak można zauważyc kupują Azjatyckie linie więc to taki chwyt marketingowy A poza tym jest 787-8/9 ,747-8 to teraz dopełnią to 777-8X/9X
Zapewne trzyosiowe wózki pozostaną. Dodanie kolejnego wózka wiązało by się ze znacznymi modyfikacjami podwozia w co pewnie Boeing nie będzie się bawił, zresztą takie podwozie to charakterystyczny element 777 Wydaje mi się, że zostaną po prostu dostosowane do przede wszystkim 779 z racji większego gabarytu maszyny. Na razie oczywiście można domniemywać dopóki Boeing oficjalnie nie przedstawi światu nowego 77X. Pytanie też o ile zwiększy się MTOW 779.
Parę słów prezesa IAG o 777X:
IAG Says 777X A 'Perfect Fit' For Parts Of Network
Mówi między innymi o tym, że 777X będzie dobrym zastępstwem dla floty 744 i w przyszłości 772 w BA.
Aha. Jeszcze jedno, skoro mówimy o 777 i 747. Czy nowy B747-8 ma kadłub zbudowany z nowego odpornego na korozję stopu duraluminium, czy klasycznego duraluminium?
Z tego co wiem to 747-8 ma kadłub z tego samego materiału co stary jumbo tylko przedłużony pa za tym ,kompozytowe skrzydła i nowe silniki GE Chyba ,że źle wiem to niech mnie ktoś poprawi
uuu to nie to. Jumbo musi mieć 4 silniki. W ogóle ten dawny przepis, że przez Atlantyk może latać tylko samolot z co najmniej trzema silnikami był dobry, bo wymuszał produkcję ciekawych maszyn - z całkowitym pominięciem ekonomii
No to możemy sobie podać ręce.
NIKON D5100 + NIKKOR AF-S DX 18-55 mm f/3.5-5.6G VR + NIKKOR AF-S DX 55-300 mm f/4.5-5.6G VR
Zakładki