-
Lądowanie bez podwozia śmigłowcem ( np Augusta 109 )
Polecamy

Mam takie oto pytanie - czy możliwe jest lądowanie śmigłowcem ze składanym podwoziem - bez wypuszczonego podwozia? W przypadku awarii podwozia śmigłowiec "klapnie" na ziemi i poza pogniecionymi blachami nic więcej się nie stanie czy też przy lądowaniu przewali się na bok.
-
Augusta raczej jest od spodu dość płaska, więc bardziej martwiłbym się o wirnik ogonowy.
-
-
Polecamy

W A109 instrukcja nie przewiduje lądowania na brzuchu w przypadku awarii systemu wypuszczania podwozia. W skrócie:
1. Podwozie nie chce się wysunąć i zablokować - użyj systemu awaryjnego
2. System awaryjny nie pomaga - skontaktuj się ze służbą techniczną na ziemi i w zawisie uporaj się z problemem.
Nie ma niestety mowy co robić, gdy paliwa mało a najbliższy mechanik poza zasiegiem ale... niezawodność wspomnianego systemu jest udowodniona i nie słyszałem aby przez 30 lat był jakiś incydent związany z niewypuszczeniem podwozia w A109.
Dodam, że awaryjne wypuszczanie podwozia nie jest grawitacyjne, jak w wielu samolotach, ale używa się do tego osobnego, dodatkowego systemu hydraulicznego (Emergency Utility Hydraulic System), zasilanego z hydroakumulatora . Nawiasem mówiąc system zasadniczy (chowanie, wypuszczanie podwozia, blokowanie podwozia na zamkach, hamowanie kół, hamowanie wirnika) też zasilany jest z hydroakumulatora. System hydrauliczny do sterowania śmigłowcem zasilany jest bezpośrednio z pomp.
Agusta jest co prawda płaska od spodu ale ma sporo wystających elementów, w polskiej jest np. dolny nóż do cięcia przewodów, różne anteny i antenki a bywają śmigłowce z reflektorami SX, kamerami itp.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki