Tanie linie lotnicze latają na trasach "point to point" co oznacza że na każdy odcinek trzeba osobno nadawać bagaż i otrzymać kartę pokładową. Z reguły odbywa się to na osobnych rezerwacjach.
Trochę inaczej ma się Norwegian, gdyż ta linia dopuszcza możliwość dalszego połączenia - ale w ramach swojego kraju. Bagaż nadaje się do punktu docelwego, karta - tu zależy od lotniska. Ale i tak wylot z PL do Norwegii to przekroczenie granicy UE, a co za tym idzie granicy celnej - zatem bagaż musi być poddany ponownej kontroli po przylocie do pierwszego punktu w którym jest przesiadka.
Zakładki