Czy można robić zdjęcia w samolocie ? Jak ma się do tego obsługa pokładowa ? Kogo pytać ?
Wersja do druku
Czy można robić zdjęcia w samolocie ? Jak ma się do tego obsługa pokładowa ? Kogo pytać ?
Ja nigdy nie miałem z tym problemu. Rób zdjęcia normalnie w razie co steward/essa zwróci Ci uwagę, mi się to zdarzyło tylko raz podczas lądowania, ale powiedział to w takim języku że nie zrozumiałem (bodajże niemiecki) więc lądowanie nagrałem w 100%. Chować aparatu nie będa kazać tylko jak już zakażą robić zdjęć ale to się bardzo rzadko zdarza.
Można robić... :idea:
eee to luzik dzięki wam !!!
Jak leciałem ryanem KRK-SNN to stewka widząc mój i kolegi aparat zagroziła nam (nie żartowała ;)), że jeśli zobaczy nas robiących zdjęcia to będziemy mieli sprawę w sądzie itp itd.. to się tyczyło całego lotu. Nie wiem ile było prawdy w mowie o sądzie, ale wzięliśmy to na poważnie, bo po co się kłócić w samolocie... Jedynie żartowaliśmy, że jak mamy bilety za 10zł, to w cenie nie ma praw do robienia zdjęć podczas lotu ;) Zdjęcia sobie rób, jak Ci zwrócą uwagę to będziesz wiedział co zrobić.
W LOCIE ani razu nie robili problemu.
Oficjalnie chyba nie powinno się robić zdjęc podczas startu i lądowania, ostatnio była informacja o zawieszeniu pilota JAL, za to, iż robił zdjęcia i tym samym złamał zasade wyłączania wszystkich urządzeń elektronicznych w czasie startu i ladowania.
Ja lecąc Eurocyprią mogłem pstrykać, ale jak zaczeliśmy schodzić do lądowania to steward poprosił mnie o wyłączenie aparatu.
W trakcie lotu można zawsze i u wszystkich, przy lądowaniu u wszystkich proszą o wyłączenie urządzeń elektronicznych więc teoretycznie można tylko jeśli masz analoga :) w praktyce jeśli siedzisz poza zasięgiem wzroku stewek lub po prostu mają to gdzieś to wiadomo...
Niby to względy bezpieczeństwa i faktycznie kiedyś jednocześnie używając skanera i aparatu zorientowałem się, że słyszę na skanerze trzask w momencie robienia zdjęcia, ale w tym przypadku myślę, że chodzi raczej o to żeby w razie ewakuacji nie było paxów zajętych robieniem zdjęć albo słuchaniem muzyczki :).
Inna sprawa to po co? Z siedzenia pasażera raczej rzadko można trafić jakieś rewelacyjne ujęcia...
Można nagrywać cyfrówką, w momencie przyziemienia na wysokości z portem lotniczym fajne zdjęcia są, sekundę przed airbone fajne też, wszystko poruszone lekko a skrzydło ostre*.
*pod warunkiem słonecznej pogody
Nie wiem jak to wyglada od strony przepisow ktore jak wiadomo nie musza byc zyciowe ale aparat nie jest urzadzeniem celowo transmitujacym sygnaly elektromagnetyczne (w kazdym razie to nie telefon komorkowy) wobec tego jego zagrozenie dla elektroniki jest zerowe. Najlepszy dowod ze piloci robia zdjecia w kokpicie. Jakbym mial sie czepiac pilota o robienie zdjec to ze ma odwrocona uwage a nie ze moze zaklocic prace elektroniki ...Cytat:
Zamieszczone przez RES
Nie slyszalem aby Cessna, Cirrus czy Garmin zabronili robienia zdjec w kokpicie - najnowsze samoloty wyposazone w Garminy maja na pokladzie pewnie wiecej elektroniki niz duze samoloty i dodatkowo cala elektronika jest duzo blizej pilota niz w Boeingach/Airbusach gdzie kluczowa elektronika jest schowana w specjalnym "bay" poza kabina.
Zerowe na pewno nie jest, jak wspomniałem migawka mojego aparatu wpływała na pracę skanera, więc nawet jeśli to wpływ nieistotny to nie zerowy. A od strony przepisów, przed każdym lądowaniem w moim życiu proszono o wyłączenie wszystkich urządzeń elektronicznych, a nie urządzeń emitujących sygnały... Czy ma to sens czy nie, ekspertem zdecydowanie nie jestem, więc nie chciałbym się wypowiadać, jako ciekawostkę tylko podam, że już kilka razy miałem okazję siedzieć obok "byznesmanów" i obserwować jak ich laptop przez cały lot usilnie próbował odnaleźć sieć w samolocie, a obsługa zupełnie nie reagowała. Ale jakbym np. wyciągnął komórkę i zaczął szukać sieci to bym pewnie opuścił samolot w trybie natychmiastowym bez uwzględnienia kwestii wysokości lotu :D Ot taka drobna różnica co stanowi zagrożenie, a co nie ;)Cytat:
Zamieszczone przez N077GL
Piloci czasami robią w kokpitach różne rzeczy i pół biedy jeśli ich konsekwencje są tylko takie jak opisane parę postów powyżej (zawieszenie/zwolnienie) więc na tym bym się specjalnie nie opierał :roll:Cytat:
Zamieszczone przez N077GL
Ja zawsze (przewaznie- zalezy od warynkow itd) nagrywam filmik przy starcie czy lądowaniu- i podczas lotu tez robie fotki.
Raz siedzialem na miejscu 5a i stewka widziala ze nagrywam i nic nie mowila.
ja leciałem w Air France i w ulotce pokładowej pisali że nie wolno robić zdjęć podczas startu i lądowania. Ale i tak robiłem i nikt się nie rzucał za to widziałem incydent jak koleś robił zdjęcia ale w prześciu przed kołowaniem i stewka poprosiła żeby schował aparat.
Normalka. Wszędzie zakazy, każdy robi, stewki upominają i wszyscy zadowoleni. Przed załogą aparat trzeba opuścić i tyle.Cytat:
Zamieszczone przez marjak92
i wylaczyc dzwiek spustu migawki.
Na youtubie jest niejeden film kręcony podczas lądowania i widok z kokpitu.
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi teraz już wszystko wiem