Temat powinieneś założyć w FPP.
witam serdecznie. Mam nadzieje ze nie zasmiecam miejsca , staralem sie znalezc takie informacje w internecie niestety nie moge sie dokopac do konkretnych faktow. Sprzeczam sie z dziewczyna o pewien fakt. A mianowicie....czy ktos bylby w stanie wyjasnic czy istnieje techniczna mozliwosc wyladowania samolotem rzedu B737/ a320 po awarii dwoch silnikow bedac na wysokosci przelotowej? Czy samolot pasazerski moze byc szybowcem i bezpiecznie wyladowac bez silnikow ? Oczywiscie znam przypadki kiedy ladowanie takie mialo miescie przyklad to np. ubiegloroczne ladowanie b777 na Heathrow niestety sa to nieliczne przypadki i zdarzaja sie tak jak ten w ostatniej fazie ladowania
Dziekuje z gory
Korekta - ortografia, interpunkcja:_W poście została wykonana korekta ortograficzna/interpunkcyjna. Kolejne posty z błędami mogą zostać usunięte, a piszący może otrzymać ostrzeżenie.
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 14-04-2009 o 07:02
Temat powinieneś założyć w FPP.
Mozna i to sie juz przynajmniej raz zdarzylo (w 1983 nad Kanada - Boeing 767). Im wyzej sie zdarzy ze oba silniki wysiada to tym lepieje - piloci maja duzo wiecej czasu na przygotowanie sie i wybranie miejsca ladowania. Im blizej fazy koncowego ladowania to tym gorzej ...
Ostatnio edytowane przez N077GL ; 14-04-2009 o 00:38
Hehe z tym bez problemu to ostrożnie, bo problem w takiej sytuacji jest. Są jednak na to przygotowane odpowiednie procedury i techniki, które zwiększają szanse powodzenia awaryjnego lądowania czy wodowania (omawia się to i ćwiczy na symulatorze). Jest kilka przypadków (np. Air Transat na A330, czy legendarny Gimli Glider), gdzie udaje się dolecieć i wylądować na lotnisku.
zapraszam --> www.vlatanie.blog.pl
ostatnia aktualizacja 6.03.2011
Zapewne chodzi o G-BDXH (British Airways, 747-236B, 24 czerwca 1982 r., lot z Londynu do Auckland). Tyle tylko, że tam udało się zrestartować silniki (jeden później znowu wysiadł i lądowali na trzech). Innych podobnych przypadków nie znam...
Tak caly czas mysle nad tym cwiczeniem tej sytuacji na symulatorach. Ciekawe w ilu liniach to obowiazkowy program szkolenia (i czy w ogole) a nie tylko cos co sie robi w ramach ciekawostki.
Owszem robi sie sytuacje, ze padaja obydwa silniki ale zalozenie jest takie, ze przynajmniej jeden da sie uruchomic.
Osobiscie wolalbym przecwiczyc jeszcze raz awarie silnika przy starcie niz bawic sie w jakis pseudo szybowy lot, ktory z rzeczywistoscia ma malo wspolnego.
Ostatnio edytowane przez thewho ; 18-04-2009 o 14:08
Coś w tym jest, zresztą jakby się oceniało takie ćwiczenie?
zapraszam --> www.vlatanie.blog.pl
ostatnia aktualizacja 6.03.2011
Zaliczone/Niezaliczone
@thewho; Wy nie macie co jakis czas symulatrów?
zapraszam --> www.vlatanie.blog.pl
ostatnia aktualizacja 6.03.2011
Dlaczego pseudo szybowy? Każdy samolot ma jakąś tam doskonałość i lepiej lub gorzej,ale szybuje. To przecież nie worek z cementem czy inne żelazko. Ja wiem, że jak w Wildze obetnie silnik to nie ma za dużo czasu na rozmyślanie nad wyborem miejsca lądowania, ALE wciąż jest to jakiś lot szybowy.
Sorki że tak nie za bardzo w temacie bo nie ta wysokość Ja się dowiedziałem niedawno, że samoloty UPS lądują ,,bez silników" (znacznie zmniejszają ciąg w czasie lądowania). Dla mnie dość ciekawa sprawa, aż tak dbają o paczki? :-) Ja osobiście nie zauważyłem żeby u nas na EPWA ten trzy silnikowiec (bo nie pamiętam czy to DC-10 czy MD-11, proszę o korektę) lądował bez silników, ale wiem, że w USA tak robią.
To nie do konca tak. Zapewne chodzi o sytuacje gdy znizanie jest planowane w ten sposob aby w jak najwiekszej czesci odbylo sie na calkowicie sciagnietych manetkach. Tzw filght idle - tyle, ze silnik samolotu w dalszym ciagu dziala. Robi tak wiele linii zeby zaoszczedzic paliwo. Na samym podejsciu i przed ladowaniem jak najbardziej "uzywa sie silnikow". Czesto jest to jeden z warunkow stabilizacji podejscia aby przepustnice nie byly w polozeniu flight idle.
Wiem co to te po ludzku jałowe biegi w samolocie (chodzi mi o idle). Ja wiem tyle co było w programie o samolotach UPS, powiedzieli że chyba bez silników, a jak pokazywali z kokpitu, to tak fajnie było (leci i nagle tak cicho się robi :-))
Zakładki