MUC - luz maria, małe lotnisko i biegiem jest max. 10 min z jednego końca na drugi.
FRA - sprawa skomplikowana, bo jak nawet wysadzą na Schengen to później na krajówkę trzeba pedałować przez pół lotniska (do 20 minut) co jak dla mnie jest opcją dla maratończyków i innych zboczeńców
PS. We FRA wybieram MCT jak chcę zgarnąć voucher na 250€ za 'voluntary disembarkment'
Zakładki