Latam (jako pasażer) duużo, ale ostatnio leciałem z własnym Młodym. I dostałem na twarz pytanie: po co przy starcie i lądowaniu gaszone są górne światła kabinowe ? I dlaczego konieczne jest podnoszenie zasłon okiennych (tych plastikowych :) ?
Pomóżcie, bo mi Młody spokoju nie daje :)
Dzięki.