Leciałem z HRG Air Memphis i kobita ciągnęła tego elektronika. Załoga bez reakcji może dlatego, że sama paliła normalne papierosy w tylnej kuchence i to tak, że dym był w kabinie.
Witam, czy może ktoś używał tego wynalazku na pokładzie samolotu? Jaka była reakcja cabin crew? Ja wiem, że to innym nie szkodzi, nie dymi naprawdę, nie ma ognia, ale ludzie to często ignoranci... Za tydzień lecę do LTN i zamierzam to zabrać ze sobą. Stąd moje pytanie.
Leciałem z HRG Air Memphis i kobita ciągnęła tego elektronika. Załoga bez reakcji może dlatego, że sama paliła normalne papierosy w tylnej kuchence i to tak, że dym był w kabinie.
FR nie sprzedaje typowych papierosów elektronicznych, które puszczają chmurkę dymu i należy je podładować od czasu do czasu.
Na pokładach Ryanaira dostępne są papierosy, których ustnik zawiera nikotynę wystarczającą no ok 4-5 minut, cena za paczkę 6e, w paczce 10 sztuk, mają nawet mentolki.
To nie będzie propagowanie zdrowego trybu życia, ale nie ma to jak rolka dobrego tytoniu
Też mi się właśnie wydawało, że elektroniczne papierosy to wymagają coś więcej niźli tylko opakowanie wyglądające jak normalne pety: jakieś bateryjki, kartrydże, etc.
A całkowicie się zgodzę z ostatnim zdaniem, choć jestem niepalący aktywnie. Każda paczka dobrego tytoniu jest warta królestwo przy tym syfie, który ludzie palą i ... przytruwają innych.
Hm, no więc poleciałem Wizzem do Londynu i zostałem zbesztany przez stewkę za używanie tego wynalazku. Mimo moich tłumaczeń kazała mi to schować, a na pytanie "dlaczego?" odpowiedziała:"bo taka jest polityka naszej linii". W drodze powrotnej ssałem pastylkę niquitin Tak więc panowie, może gdzieś można, ale w wizzie najwyraźniej nie
Jako ten palący zapytam .jak to wyglada na pokładach z tym wynalazkiem ?? Jakoś czlowiekowi w wieku 44 lata , nie uśmiecha mi się korzystanie z elektronicznego papierosa w toalecie , szczególnie bez kawy . Szczególnie ,ze przede mną wyprawa do Montrealu
Ostatnio edytowane przez Fijas ; 19-12-2009 o 16:42
Czy ktoś wie jak to wygląda na trasach atlantyckich, można mieć elektronicznego i pociągać czy nie???
Nie, nigdy nie zdarzyło mi się żeby ktoś próbował zapalić na pokładzie, albo nawet pytał czy można. Za to na lotniskach kilka razy widziałem FRA, CDG, ale raczej dość dawno, jak to była modna nowość.
Zakładki