Mi sie cos wydaje ze to jest zwykla prosta metoda wizualna aby pokazac przechodzacemu personelowi naziemnemu czy silnik sie kreci (pracuje) czy nie. Jedne szybkie spojrzenie i wiesz podczas gdy wpatrywanie sie w ciemne lopatki wentylatora czy sie kreca czy nie (i jak szybko) zajmie oku/muzgowi wiecej czasu. Personel naziemny czesto ma zakryte uszy i ze wzgledu na ogolny halas na lotnisku metoda 'na dzwiek' moze byc zawodna. Wedlug mnie z ptakami to nic nie ma wspolnego - jak silnik chodzi to i tak ta spiralka 'zmywa sie' i przestaje sie liczyc jako 'strach'.Zamieszczone przez Cicki
Zakładki