A propos tematu: czy linie lotnicze mają plan awaryjny na wypadek skasowania samolotu (tfu tfu)? W niewielkiej linii wykonującej regularne połączenia brak jednego samolotu rozwala przecież całą siatkę. Improwizuje się wówczas i na gwałt szuka jakiegoś pojazdu czy też istnieją wąskowyspecjalizowane firmy świadczące, nazwijmy to, wynajem krótko i średnioterminowy?
Zakładki