Jest to przyrząd np. ze Spifire'a. Czy to jest "Turn coordinator"? Górna wskazówka pokazuje kąt przechylenia. Czy dolna to jest odpowiednik "kulki" w takim "dzisiejszym"? Czy aby wykonać zakręt ustalony to dolna strzałka powinna być po środku skali?
Wersja do druku
Jest to przyrząd np. ze Spifire'a. Czy to jest "Turn coordinator"? Górna wskazówka pokazuje kąt przechylenia. Czy dolna to jest odpowiednik "kulki" w takim "dzisiejszym"? Czy aby wykonać zakręt ustalony to dolna strzałka powinna być po środku skali?
Sorki wszystkich ale nie potrafię wkleić zdjęcia :?
To daj linka albo wrzuć je na serwer np. www.imageshack.us
zapewne to jest zakrętomierz i chyłomierz w jednym
Napisałem tu szczerze mówiąc wcześniej posta, ale skasowałem, bo nie wiem dokładnie, o jaki przyrząd chodzi. Jedno jest pewne - jeśli ta górna wskazówka to zakrętomierz to nie wskazuje ona przechyłu, tylko kierunek i prędkość kątową zakrętu. Egzaminatorzy mają na punkcie tego przyrządu bzika.
bo chyłomierz jest od tego ; )
To jest tzw. turn & bank indicator
http://img66.imageshack.us/img66/1517/388le5.jpg
Dzięki Flycat za wyręczenie mnie ze zdjęciem :)
Dokładnie chodziło mi o ten przyrząd. To jak to z nim jest? Co pokazuje górna, a co dolna wskazówka. Czy dzięki temu przyrządowi mogę wykonać zakręt skoordynowany i jakie muszą być wtedy jego wskazania, żebym widział, ze zakręt jest prawidłowy?
To zdjecie pokazuje przyrzad w starym stylu. Gorna czesc jest tzw. "slip/skid indicator" a dolna skala jest "turn/bank indicator". Sa to dwa przyrzady w jednym.Cytat:
Zamieszczone przez TermiT
Gorna skala (wskazowka) pokazuje czy zakret jest koordynowany - wskazowka powinna byc w srodku (gdzie bialy trojkacik) jesli zakret jest skoordynowany. Dolna pokazuje jak ostry jest zakret i w ktora strone.
Byc moze 2 pokazuje "2 min" - czyli robisz pelne 360 stopni w 2 minuty. To bylby tzw. zakret "standartowy". Dla samolotow naprawde duzych "4 min" bylby zakretem standartowym. Ale jak mowilem - ten instrument w nowych samolotach (malych) wyglada troche inaczej choc pokazuje to samo. Natomiast w samolotach z tzw. "glass cockpit" to wyglada jeszcze inaczej i dolnej skali wogole nie ma. Naprzyklad tutaj jest pokazane jak to wyglada w 777 i jak widac trudno to znalezc ... http://www.meriweather.com/777/fwd/pfd.html (dobra zagadka aby znalezc slip/skid)
To jest tylko "turn indicator", czyli po naszemu (będę konsekwentny :)) zakrętomierz. Przyrząd ten pokazuje tylko prędkość kątową zakrętu i w którą stronę jest wykonywany, nie pokazuje zaś przechylenia (jak słusznie wcześniej koledzy wspominali). Przechylenie wskazywane jest przez "bank indicator" - chyłomierz poprzeczny, czyli zupełnie odrębny przyrząd.Cytat:
dolna skala jest "turn/bank indicator"
Nielogiczne. Większa wartość to zakręt z większą prędkością kątową, zatem czas wykonywania zakrętu mniejszy.Cytat:
Byc moze 2 pokazuje "2 min" - czyli robisz pelne 360 stopni w 2 minuty. To bylby tzw. zakret "standartowy". Dla samolotow naprawde duzych "4 min" bylby zakretem standartowym
Zakręt standardowy, zgodnie z definicją, to zakręt z prędkością kątową 3 stopnie na sekundę (tak jak wspomniano, pełne okrążenie trwa wtedy 2 minuty), zawsze, bez względu na wielkość samolotu. Poza tym nie wielkość statku powietrznego a prędkość jest istotna ponieważ im większa prędkość lotu w zakręcie tym większe przechylenie musi być zastosowane aby wykonać zakręt z daną prędkością kątową. Przy 180 km na godzinę zakręt standardowy wykonuje się z przechyleniem 15 stopni, bez względu czy to Cessna 172 czy Boeing 777, natomiast dla prędkości 360 km/h zakręt standardowy należy wykonać z przechyleniem 30 stopni (dokładnie 28 stopni, we wzorze jest tangens kąta przechylenia więc nie jest ono wprost proporcjonalne do prędkości).
Flycat skad masz zdjecie tego przyrzadu? Nie powiem ale ciekawa konstrukcja ;)
Zwlaszcza podoba mi sie wskazowka zamiast "kulki" :)
Hmm... zakrętomierz to trójkącik, a chyłomierz to ten prostokącik pod nim?Cytat:
Zamieszczone przez saturn5
Faktycznie moja teoria ze to 2 lub 4 min nie ma sensu. To byla tylko '1 sekundowa' teoria. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez RobCopter
Co do reszty to zgadza sie, duze samoloty (w domysle - duze to znaczy ciezsze to znaczy takie co maja wiekszy wing loading, to znaczy takie latajace szybciej) nie robia zakretow 3 st/sek tylko polowe tego aby unikac zbyt duzego przechylu ze wzgledow praktycznych.
Tak.Cytat:
Zamieszczone przez Vizact
Czyli uściślając:
-górna wskazówka i podziałka, to odpowiednik "kulki" i wskazuje ewentualny wyślizg, ześlizg lub ich brak. (a swoją drogą ciekawe po co jest tam skala i czego to są jednostki?)
-dolna wskazówka to prędkość kątowa zakrętu, wyskalowana w stopnie/sekunda.
Czyli chcąc wykonać zakręt standardowy, górną wskazówkę trzymam po środku, a dolną na 3 po lewej lub prawej stronie.
tak? Dobrze zakumałem :?: :?: :?: :D
dokladnie tak.
ps. zakręt 'prawidlowy' a nie nie standartowy ;)
Hmm. Prawidłowy to jedno, czyli bez wyślizgu/ześlizgu. Spotkałem się z określeniem zakręt standardowy dla zakrętu wykonywanego z prędkością kątową 3 stopnie/sekunda. Czyli taki jak używany w czasie zakrętów proceduralnych.Cytat:
Zamieszczone przez S.W.A.T
A propos wskaźnika PFD na B777
:?: :?: :?: Że jak? Niech się saturn wytłumaczy, bo obawiam się, że znowu skrót myślowy, a może moje oczy już nie te.Cytat:
Hmm... zakrętomierz to trójkącik, a chyłomierz to ten prostokącik pod nim?
Tak.
W PFD 777 ten biały trójkąt pozwala określić kąt przechylenia w zakręcie, pod jego podstawą jest taki mały prostokącik, który może pruszać się niezależnie od trojkąta i jest tą "kulką" Jeśli robisz zakręt prawidłowy, to prostokąt utrzymuje się cały czas pod podstawą trójkąta, jeśli robisz wyślizg/ześlizg to prostokąt porusza się względem trójkąta w odpowiednią stronę.Cytat:
Zamieszczone przez RobCopter
TermiT za mnie sie juz dobrze "wytlumaczyl". Moze rzeczywiscie twoje oczy :(Cytat:
Zamieszczone przez RobCopter
Cytat:
Zamieszczone przez Vizact
Cytat:
Zamieszczone przez saturn5
Jednak "skrót myślowy" i z moimi oczami jest OK. Tak sie składa, że trójkącik to nie zakrętomierz, jak sam przyznałeś potwierdzając info TermiT-a. Pierwszy cytat zawiera zatem istotny błąd.Cytat:
Zamieszczone przez TermiT
RobCopter, czepiasz się słówek(nie mówię, że słówka nie są ważne), gdzie ja napisałem, że trójkąt to jest zakrętomierz? To jest zwykły sztuczny horyzont, a pod trójkątem, ten prostokąt to jest chyłomierz.Cytat:
Zamieszczone przez RobCopter
Bo na czepianiu sie za slowka to sie naprawde zna. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez TermiT
TermiT !!! Uważnie przeczytaj mój poprzedni post. Nie Ty tylko Vizact napisał, że trójkącik to zakrętomierz. Saturn5 to potwierdził (dlatego ze zdumieniem poprosiłem go o wyjaśnienie), potem Ty napisałeś w jego imieniu, że trójkącik to wskaźnik przechyłu (czyli po prostu znaczek na wskaźniku sztucznego horyzontu), i z tym się zgadzam. Saturn oczywiście Twoje słowa też potwierdził :)Cytat:
Zamieszczone przez TermiT
Nie czepiam się słówek, usiłuję prostować wypowiedzi (od tego chyba forum jest) bo zakrętomierz to nie to samo co sztuczny horyzont, tak jak statecznik to nie to samo co ster, a ster i sterownica w polskim języku technicznym to dwie różne rzeczy.
Dobra, nie sprzeczajcie się, bo aż mi głupio, że o to spytałem. ;) Dzięki za odpowiedź, choć powiem szczerze, że jestem nią zdziwiony, bo zawsze myślałem, że ten trójkąt na górze ze skalą (w samolotach komunikacyjnych) to odpowiednik zakrętomierza np. w szybowcach.
Jest taki sztuczny horyzont, nazywa się AGK-47 i można go spotkać w "klasykach" przestworzy takich jak An-2 lub Mi-2. Można o nim powiedzieć "trzy w jednym". Prócz sztucznego horyzontu zawiera zakrętomierz, z klasyczną wskazówką (dwa osobne giroskopy), oraz chyłomierz poprzeczny.
http://www.airliners.net/open.file/1065942/L/
Dodam tylko, że wskazania tego niemal zabytkowego dziasiaj przyrządu, są odwrotne niż współczesnych. Tzn. porusza się w nim symbol samolotu a linia horyzontu jest nieruchoma.
Skoro o przyrządach giroskopowych to wspomnę o takim co się nazywa "koordynator zakrętu". Wygląda tak:
http://www.airliners.net/open.file/1231873/L/ (pierwszy z lewej u góry).
Najlepsze sa sztuczne horyzonty np w zlinach - niebo/brazowy a ziemia/niebieski :D
Jakies sensowne wytlumaczenie? :roll:
Projektant wypił za dużo :lol:
A tak naprawdę to nie wiem,dla zmyły :?: A może chodzi o wodę na dole i kłęby dymu na górze (samolot gaśniczy) :P
No nie do końca :PCytat:
Zamieszczone przez 6182
Może po prostu (stwierdzam to, gdyz na tablicy przyklejona jest kartka z figurami akrobacji) pilot częściej lata na plecach, więc jak będzie w takiej pozycji to wtedy wskaźnik będzie w "prawidłowej" pozycji :mrgreen:
Dodam tylko ze "wspolczesnosc" w tym wzgledzie zaczela sie dla samolotow produkowanych na zachodzie juz dawno. Sztuczny horyzont nowego typu zostal juz wprowadzony dobre 50 lat temu jak nie wiecej podczas gdy w ZSRR ciagle uzywano starego do niedawna - IL-62 ciagle mialy sztuczny horyzont starego typu.Cytat:
Zamieszczone przez RobCopter
Dlatego ten podział to bardziej wschód - zachód, niż nowe - stare. Przy okazji, którąś z katastrof rosyjskich linii na zachodnim samolocie tłumaczono między innymi odmiennym wyglądem tego przyrządu od tego, na którym uczył się rosyjski pilot.Cytat:
Zamieszczone przez saturn5
Giroskop jest urządzeniem, w którym oś obrotu zachowuje stałe położenie w przestrzeni, bez względu na położenie statku powietrznego. W tym przyrządzie na zdjęciu "sfera", w którym umieszczona jest ramka giroskopu jest bezpośrednio "wskaźnikiem" położenia przestrzennego, zatem jeśli statek powietrzny będzie się wznosił to w "okienku" pilot będzie widział dolną część "sfery" (zatem dolna półkula musi być "niebem"), i odwrotnie. Pamiętajcie, że to obudowa, a co zatem idzie samolot/śmigłowiec, porusza się względem giroskopu, podobnie jest z busolą magnetyczną.Cytat:
Zamieszczone przez thewho
Żeby wskazania sztucznego horyzontu były bardziej przyjazne dla pilota stosuje się przekładnie pomiędzy ramką giroskopu a częścią wskazującą położenie w przestrzeni.
To wszystko dotyczy przyrządów mechanicznych bo w przypadku wskaźników elektronicznych ekran jest na tablicy przyrządów w kabinie pilotów a układ giroskopów (coraz częściej laserowych) znajduje się w zupełnie innym miejscu. Wskaźnik otrzymuje obrobioną przez "komputer" informację z giroskopu za pośrednictwem "kabla" i kinematyki tu brak.
Co do podziału sztucznych horyzontów na stare i nowe:
Nie zgodziłbym się z tym. Poniżej przykład:Cytat:
Dlatego ten podział to bardziej wschód - zachód, niż nowe - stare.
http://www.airliners.net/open.file/0913211/L/
Jak widać w tym W-3A na zdjęciu, sztuczny horyznont jest "wschodni", pochodzi sprzed ponad 25 lat i jego wskazania są jak najbardziej "zachodnie".
A moze bardziej ZSRR - reszta swiata. :lol:Cytat:
Zamieszczone przez t.wojtek
Tu nikt się nie sprzecza, tylko kulturalnie dyskutuje :) . Od tego mamy forum i od zadawania pytań też. Myśle, że teraz będzie mniej problemów z odróżnieniem zakrętomierza od chyłomierza czy sztucznego horyzontu.Cytat:
Zamieszczone przez Vizact
A co do Zlina to przyznam, że trochę mnie to "zabiło". Pewnie jest to kwestia przyzwyczajenia. Druga sprawa, ze taki Zlin zapewne zawsze lata z widocznością ziemii więc odwrócone kolory nie są takie straszne. Tak mi się zdaje przynajmniej, a najlepiej byłoby zapytać kogoś kto miał przyjemność czymś takim latać.Cytat:
Zamieszczone przez thewho