Witam. Mam takie kolejne pytanie. Dlaczego człowiek odprowadzający kogoś na samolot, nie może wejść do strefy wolnocłowej, choćby i na warszawskim lotnisku Okęcie? Przecież tak samo mógłby być poddany kontroli, a żeby nic nie kupował w tejże strefie, można by było zrobić takie ograniczenie, że tylko osoby z kartą pokładową mogłyby to uczynić. Nie pamiętam, na jakim filmie widziałem, że na lotniskach w USA można odprowadzić kogoś do samego samolotu. Może i tam to się zmieniło, tego nie wiem.
pozdrawiam wszystkich.
robertkuch