Im większy ruch i bardziej skomplikowana przestrzeń, na tym więcej częstotliwości się rozdziela ruch (powiedzmy, że to najbardzije racjonalna formuła). I tak to, co np. we Wrocławiu robi jeden kontroler na jednej częstotliwości, gdzie indziej może być na:
ATIS
DEL
GND
TWR
ARR/DEP/DIR (albo na jednej częstotliwości APP, która może być też podzielona geograficznie na sektory).
Jak słusznie spostrzegłeś, ARR to ta część służby APP odpowiedzialna za przyloty (nie mylić z DIR, które tylko wektoruje już wyseparowane samoloty na prostą).
Śmiem twierdzić, że kontrolerzy z Wrocławia należą do najbardziej zawalonych robotą w Europie.
Zakładki