Istnieje taka możliwość.Czy to znaczy że jeżeli posiadacz karty nie będzie ze mną na lotnisku, to nie zostane dopuszczony do lotu?
W tym przypadku chodzi tylko o samodzielną odprawę, tzw. self check-in, np. w jednym z automatów dostępnych na lotnisku. Jeżeli uda Ci się rozwiązać problem z kartą kredytową to nie powinieneś mieć problemu z "normalną" odprawą. Najlepiej zadzwoń do TA i przedstaw Twoją sytuację. Ograniczenia dot. właściciela karty są dziwne. Kiedyś dosyć często mój (były) pracodawca płacił korporacyjną karta kredytową (wydaną w Singapurze) za moje przeloty. Oczywiście nikt nie asystował mi na lotnisku. Obecnie sam kupuje bilety dla moich pracowników i rodziny i często płacę kartą, która nie jest wystawiona na nazwisko pasażera.Czy to znaczy że bez tej karty w ogóle się nie odprawie?
Zakładki