'podobno' ergonomia, i tak przez caly czas leca na autopilocie to po co sobie przeszkadzać wolantem? hrh,
btw. podobno piloci embraerow bardzo sobie cenią te 'dziwne' wolanty
Airbus to nazywa 'sidestick', chyba zeby nie powodowac jakichs skojarzen z grami komputerowymi. Wydaje mi sie, ze to ma swiadczyc o nowoczesnosci maszyny. Zajmuje tez na pewno mniej miejsca niz wolant. Ja sie natomiast zastanawiam nad tym czy nie jest trudniej ocenic ruchy samolotu kiedy jest sidestick, bo on przeciez nie porusza sie tak jak wolant...I w tym sensie to chyba jednak jest mniej wygodne roziwazanie, ale z racji swojego userbara nie bede sie dalej rozpisywacZamieszczone przez Sonic
@SWAT - Embraery maja przeciez w miare normalne wolanty - troche jak w motocyklach
Kiedyś w Tv słyszałem że cyfrowy system sterowania w Airbusach waży mniej niż tradycyjne np. w Boeingach, choć nie wiem na ile to prawda.
I tu mnie zastanawia co jest bardziej precyzyjne i wygodne. Wedlug mnie chyba wolant. Leza na nim obie dlonie hmm a w przypadku sidestica jak ktos jest lewo lub prawo reczny to chyba tez ma jakies znaczenie.Zamieszczone przez Marta
Sidestick ogranicza przepływ informacji między pilotami (nie ma żadnych siłowników poruszających sidestick'iem, dzięki którym jeden pilot czułby co robi drugi). W dodatku są przyciski "priority" i jeśli żaden nie jest wciśnięty, to sygnały z obu sidestick'ów sumują się - te dwa rozwiązania były już jednym z czynników w kilku incydentach i co najmniej jednym wypadku... Bardzo lubię Airbusy, ale akurat to rozwiązanie uważam za niezbyt udane. Znaczące, że chyba żaden inny producent samolotów z dwuosobowymi załogami nie podchwycił tego rozwiązania.
Edit: na zdrowy rozum, drążek jest wygodny i stosowany w bardzo wielu samolotach, choćby w myśliwcach, i nie ma tu znaczenia prawo/leworęczność, bo spokojnie można się przyzwyczaić (tak choćby jak do jazdy angielskimi samochodami). Gorszą sprawą jest ten brak "feedback" między pilotami i to, że czasem zapomną wcisnąć swojego przycisku "priority".
Eee tam, podpis ;)
Moim zdaniem airbus ma lepsze rozwiazanie.
Ja latam na moim jojstiku raz lewa, a raz prawa ręka i mi to wogóle nie przeszkadza :P
S.W.A.T, oczywiście że zdarzało się nieraz coś takiego. Chcesz przykładów? Chociażby szeroko dyskutowany na tym forum wypadek A320 Armavii w Sochi. Inny incydent - tu link. Naprawdę w głowie się nie mieści jakie głupoty czasem popełniają piloci, po lekturze raportów z wypadków można dojść do wniosku że niewciśnięcie priority button to mały pikuś .
Eee tam, podpis ;)
Jak to dokładnie jest z tym priority button? Jeśli żaden z pilotów nie wciśnie, to sidesticks się sumują, a co jeśli obaj wcisną priority button? Jak to dokładnie działa, mógłby ktoś sprecyzować?
Zdaje się że wciśnięcie na jednym z sidestick'ów powoduje wyłączenie priority na drugim, więc nie da się mieć na obu priority. Ale absolutnej pewności nie mam, wolę poczekać na wypowiedzi tych lepiej się znających .
Eee tam, podpis ;)
Czy aby na przednik panelu Arbuzka nie ma przycisku "Sidestick priority"?
[Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11, MSFS | EOS 500D + C 15-85 IS USM + C 50 1.8 STM]
Po pierwsze - było już trochę na ten temat na starym forum.
Po drugie - powoli wchodzi to rozwiązanie, bo ma je także nowy Falcon i pasażerski Suchoj.
Faktem jest też to, że układ elektroniczny, czy raczej elektro-hydrauliczny sterowania jest lżejszy od klasycznego, szczególnie w wiekszych samolotach.
Moim zdaniem, a przesiadłem się z Boeinga, nie widzę nic ndzwyczajnego w sterowaniu drążkiem, a poza tym przy sterowaniu wolantem lata się i tak tylko jedną ręką - lewą z lewego a prawą z prawego fotela, bo druga ręka i tak jest na gazie!
Przycisk Priority jest na sidesticku - jest to fizycznie TEN SAM przycisk co służy do odłączania AP, na przednim panelu jest tylko lampka kontrolna który drążek ma priorytet. Przy jednoczesnym naciśnięciu (jest tego całkiem sporo w manualu, ale - dla uproszczenia) priorytet ma lewy drążek. Dodatkowo samolot ma głsowe ostrzeganie w razie jednoczesnego użycia drążków przez pilotów - DUAL INPUT. Generalnie z tego co wiem, wszystkie zdarzenia i błędy spowodowane były słabą znajomością systemów i/lub małym doświadczeniem na typie.
Pozdrawiam!
Piotr
No dobrze, to jeszcze zadam głupawe pytanie: Ale pedały Airbus ma normalne ? Czyli praca nogami się przenosi pomiędzy pilotami ?
„Gdy panowali na ulicy / Drobnomieszczańscy drobni dranie, / Już znakomici „katolicy”, / Tylko że jeszcze nie chrześcijanie; / Gdy się szczycili krzepą pustą,
A we łbie grochem i kapustą, / Gdy bili Żydów z tej tężyzny, / Tak bili, rozjuszeni chwaci, / Że większy wstyd był za ojczyznę, / Niż litość dla mych bitych braci” Julian Tuwim "Kwiaty polskie"
Zakładki