Jak byłyby kłopoty przy starcie, to prawdopodobnie spuściliby paliwo nad oceanem i wyladowali.
Co do godzin, to był juz o tym temat.
załóżmy, że leci do Stanów. w takcie startu - ok, coś się dzieje, w trakcie lądowania - nawet więcej. Ale co robią piloci przez te kilka godzin pomiędzy? Oprócz pewnie opowiadania się kolejnym punktom kontrolnym i sprawdzaniem przyrządów?
Czytają książki?
a z drugiej strony - pilot może latać 900 godzin rocznie, tak? To na tydzień daje niecałe 18 godzin... + 10 godzin przygotoań - ciągle poniżej 30 godzin :P . Tak to wychodzi w praktyce?
pozdr.,
Janusz
Jak byłyby kłopoty przy starcie, to prawdopodobnie spuściliby paliwo nad oceanem i wyladowali.
Co do godzin, to był juz o tym temat.
Chyba nie zrozumiales, chodzilo mu o to co robia piloci w czasie lotu pomijajac start i ladowanie.
sa czujni aby nie zrobic jedngo bledu ktory moze przekreslic ich cala kariere
w katastrofie w przestworzach chyba bylo jak piloci zasneli i ich kontrola lotow obudzila jak lotnisko mineli
awiator.com - Forum (Powered by Invision Power Board) tam znajdziesz blog Allovera,z resztą na tym forum też bloguje pilot latający w Indiach.
Ostatnio było głośno o sprawie, że piloci Northwest'a (chyba-nie pamiętam jakiej linii) tak się zagadali, że przelecieli lotnisko i dopiero kontrola ich wytrąciła z transu
Jak się nazywa urządzenie w cockpicie, dzięki któremu kontrola może obudzić "śpiącą" załogę specjalnym sygnałem?
Budzik...
A SELCAL służy czemu innemu niż budzenie.
[Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11, MSFS | EOS 500D + C 15-85 IS USM + C 50 1.8 STM]
No własnie... A czemu tak naprawdę służy SELCAL, bo to o to pewnie mi chodziło?
[Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11, MSFS | EOS 500D + C 15-85 IS USM + C 50 1.8 STM]
Zakładki