Jeżeli chodzi ci o np. 1:45 to jest to silnik wkręcający się na obroty, poza tym już to było na forum.
Witam.
Przypadkowo trafiłem na coś takiego: końcówka lotu, zniżanie, duże turbulencje.
Pojawia się dziwny, bardzo silny i nieprzyjemny dźwięk. Słychać go w połowie filmiku.
Co to jest ? Praca płatowca w szybko zmiennych (gęstościowo) warstwach powietrza ?
Dźwięk raczej mało przyjazny.
tutaj link: L
UM 70, UM 860, UM 977, UL 980 nad głową, UN 191.
Jeżeli chodzi ci o np. 1:45 to jest to silnik wkręcający się na obroty, poza tym już to było na forum.
Pozdrawiam, Pluxe
No dobra, a od czego zależy "intensywność" tegoż dźwięku?
Na tym filmiku dźwięk ten jest wyjątkowo mocny:
Wizz Air Airbus A320 Very Loud Buzz Sound Takeoff - YouTube
Od samolotu. Tutaj masz A320 Wizza, z silnikami IAE V2500, które są znane z tego, że chodzą jak wiertarka (jeżeli się siedzi z przodu).
Pozdrawiam, Pluxe
Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Pomijam tutaj kwestię mikrofonu i kamery ponieważ zdarzało mi się już latać paroma maszynami Wizza i na przykład w HA-LPM zdecydowanie głośniej było słychać ten dźwięk niż na przykład w HA-LPR w którym tak na prawdę tego dźwięku nie było. Jak wspomniałeś właśnie chyba miejsce gdzie się siedzi odgrywa pewną rolę.
Wysłano z SE Live poprzez Tapatalk
Niech zgadnę - w LPM siedziałeś bardziej z przodu kabiny, a w LPR bardziej z tyłu?
Pozdrawiam, Pluxe
Zgadza się, chciałem to właśnie pisać, że chyba im bliżej przodu tym głośniej. Teraz chyba wszystko już dla mnie jasne.
Wysłano z SE Live poprzez Tapatalk
No nie do końca. Usadowienie czterech zacnych wpływa raczej na odbiór dźwięków, i tak z przodu można rozróżnić odgłos silnika od np. klimatyzacji, natomiast z tyłu wszystko miesza się w jeden huczący ton, głośniejszy na przelotowej a porównywalny z przodem podczas wznoszenia. Nota bene biznes umieszczany jest z przodu, czyli tam, gdzie panują bardziej przyjazne warunki.
A co do głośności, to po ostatnim locie najstarszym samolotem W6 HA-LPF, który miał jeszcze starą kabinę (inne panele boczne, CRT zamiast LCD w kokpicie, guziki zamiast dotykowego dla CC), dało odczuć się zdecydowanie wyższy poziom hałasu w porównaniu do chociażby HA-LPL z nową kabiną, zarówno podczas kołowania, startu i na przelotowej. Notorycznie siadam przy oknie w rzędach 2 albo 4, tak więc jest to chyba obiektywna ocena![]()
No tak, chodziło mi o to, że z przodu po prostu wyraźniej słychać tytułowy dźwięk silnika wkrecającego się na obroty i może to być spowodowane tak jak właśnie piszesz tym, że z przodu jest ogólnie ciszej i łatwiej rozpoznać (rozróżnić) poszczególne dźwięki. Pomieszane ale jasne :-D
Wysłano z SE Live poprzez Tapatalk
No właśnie nie do końca tak jest. Oczywiste, że z tyłu będzie bardziej słychać wydech turbiny, huk wypychanego przez wentylator powietrza i szum z outflow valves, natomiast z przodu - więcej hałasu będzie od łopatek wentylatora (a więc właśnie tam będzie słychać "wiertarkę", gdy końcówki tychże przekraczają prędkość dźwięku) oraz od powietrza opływającego kadłub. Choć masz rację, że z tyłu ogólnie zazwyczaj jest głośniej.
Eee tam, podpis ;)
Identyczny dźwięk wydawał A320 podczas mojego pierwszego w życiu lotu samolotem (siedziałem bodajże w 3 lub 4 rzędzie, czyli generalnie z przodu). Nie muszę chyba dodawać, że miałem trochę narobione w portki, gdyż wydawało mi się iż za moment coś odpadnie. Bardziej doświadczony w lotach znajomy rozwiał moje obawy i reszta lotu minęła na podziwianiu widoków (i pięknych stewardess z linii Royal Jordanian
).
Zakładki