Nie czytaja gazet i nie rozwiazuja krzyzowek.
Strona radiowa i utrzymywanie kontaktu z ATC powoduje ze raczej o senna atmosfere trudno.
Dogladanie instrumentow to nastepna czynnosc.
Oczywiscie troche inne bedzie nasilenie obowiazkow w bardzo dlugich lotach transatlantyckich a inne na krotszych dystansach gdzie fazy startu i ladowan sa dosc bliskie.
Praca pilotow jak i kapitanow statkow nie polega na poceniu sie i wywijaniu konczynami, platni sa za kolosalna odpowiedzialnosc. Jeden blad moze przekreslic twoja kariere, kapitan Titanica pewnie mialby cos tu do powiedzenia.
Zakładki