Sterowanie w sytuacjach kryzysowych a współdziałanie pilotów.
Witam,
W przeróżnych filmach i programach w sytuacjach kryzysowych, podczas walki z samolotem, wyjścia z nurkowania itp. często obu pilotów w jednym czasie próbuje ściągać stery i nimi operować.
Ostatnio oglądając jeden z odcinków "Katastrof.. ", padło nawet stwierdzenie - "pomóż mi, ciągnij stery na siebie.." Zaciekawiło mnie to, stąd moje pytanie - czy obu pilotów w jednym czasie może sterować maszyną używając sterów? Czy fakt "brania na siebie" dwóch wolantów jednocześnie pomaga w jakimś stopniu i przyspiesza reakcję samolotu? Jak to wygląda z technicznego punktu widzenia? I co z sytuacją kiedy obaj piloci działaliby skrajnie inaczej..?
Z góry dziękuje i pozdrawiam.