Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8
  1. #1
    Awatar sanfran

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Aberdeenshire

    Domyślnie Autonomiczność silników turboodrzutowych


    Polecamy

    Po przypomnieniu sobie awaryjnego lądowania A380 i problemu z wyłaczeniem silnika nr 1 zastanawia mnie fakt na ile silniki turboodrzutowe są autonomiczne, tzn czego potrzebują do pracy oprócz paliwa? Oczywiście nie wchodzi w rachubę faza rozruchu czy zmiana mocy. Biorąc na analogię samochody, stare diesle czy iskrownikowe benzyniaki były zupełnie autonomiczne, nowoczesne spalinowe silniki pojazdów kołowych potrzebują do pracy dużo energii elektrycznej oraz elektroniki zarządzającej.

    Zastanawiam się, czy w wyżej wymienionym przypadku została odcięta cała wiązka przewodów czy może tylko sterowanie przepustnicą przy zachowaniu innych sygnałów sterujących.

    I może najważniejsza sprawa, jak by wyglądało gaszenie ewentualnego pożaru w takim przypadku?

  2. #2

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Basingstoke, UK

    Domyślnie

    Witam

    Silniki odrzutowe a raczej turbowentylatorowe bo takis sa stosowane w samolotach pasazerskich sa zupelnie autonomiczne po uruchomieniu, pod warunkiem dostarczenia paliwa, jesli dostana wahe to sie kreca same, nawet iskrowniki sa wylaczone.
    Wylacza sie sie na zasadzie odciecia paliwa, tak w duzymuproszczeniu, pomijajaec fakt, ze prad potrzebyn jest do czujnikow i/lub FADEC, ale sama zasada dzialania silnika jest autonomiczna.
    Dobrym przykladem autonomicznosci jest wlasnie podany przez Ciebie A380, ktorego silnik nr1 musial byc zdlawiony przez strazakow bo niemogli go normalnie wylaczyc.
    Pozdrawiam
    Lukasz

  3. #3
    Awatar sanfran

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Aberdeenshire

    Domyślnie

    Dziękuję za wyjaśnienie

  4. #4
    Awatar Darecki

    Dołączył
    Apr 2010
    Mieszka w
    Płock

    Domyślnie

    Oprócz paliwa potrzeba jeszcze powietrza. Dużo powietrza.

  5. #5

    Dołączył
    Nov 2009
    Mieszka w
    Basingstoke, UK

    Domyślnie

    Darecki, ale sanfran zaznaczyl, ze juz po uruchomieniu silnika, wiec on juz oprocz paliwa nie potrzebuje nic wiecej, powietrze sobie sam zassie.
    A jak wiemy te silniki sa uruchamiane "na pych".
    Pozdrawiam
    Lukasz

  6. #6
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Wszystko w samolotach jest maksymalnie autonomiczne i to chyba nie trudno wykombinowac dlaczego.

  7. #7

    Dołączył
    Feb 2010
    Mieszka w
    EPGD

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Darecki Zobacz posta
    Oprócz paliwa potrzeba jeszcze powietrza. Dużo powietrza.
    Uśmiałem się, świetne

    Ja za to mam takie pytanie: Czy załoga owego feralnego a380 nie mogła odciąć dopływu tego paliwa? Mniemam, że 100x już ktoś o to pytał, ale jeżeli nie mogli to pojawia się pytanie, czy to bezpieczne i dlaczego nie stosuje się systemu odcinającego paliwo w razie utraty połączenia z kokpitem? Nie wydaje się być to trudne, a jak pokazał przypadek aurbusa mógłby się przydać.

  8. #8

    Dołączył
    Mar 2009

    Domyślnie


    Polecamy

    Bo generalnie lepiej mieć działający silnik niż niedziałający?

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •