Na jakiej wysokości latają "bezzałogowce" ?
W zasadzie pytanie powinno brzmieć : czy małe ,bezzałogowe aparaty latajace mogą latać na wiekszych wysokościach?.Takie aparaty nie są przecież dużej wielkości,a co za tym idzie -duzej wagi,więc są chyba mało odporne na np. silny wiatr.Ostatnio pokazywali nowy izraelski aparat b/załogowy ważący chyba pare kilogramów.Jak taki aparat może latać wysoko i robić zdjęcia ?.Poproszę jakiegoś fachowca o odpowiedż.
Jak latają "bezzałogowce" ?
"Saturn 5" napisał,że "samolot w powietrzu nie czuje wiatru".Proszę o wytłumaczenie powyższego,bo brzmi to troche niepowaznie.Dlaczego samoloty startują i laduja pod wiatr,skoro go "nie czują ?.Dlaczego awionetka lecąca w śladzie aerodynamicznym po duzym odrzutowcu,jest nieodporna na zawirowania ?.Czy wiatr nie ma wpływu na siłę nośną samolotu ?
Re: Jak latają "bezzałogowce" ?
Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Piotrowi
"Saturn 5" napisał,że "samolot w powietrzu nie czuje wiatru".Proszę o wytłumaczenie powyższego,bo brzmi to troche niepowaznie.?
Brzmi nie tylko powaznie ale jest prawda.
Samoloty startuja pod wiatr bo sa jeszcze na ziemi i w tym wypadku 'czuja' wiatr - jak sie oderwa to juz go nie czuja. Jak samolot stoi na pasie a silny wieje mu w dziob to nawet skrzydla wytwarzaja sile nosna.
Wszystko jest inaczej jak samolot juz leci ...
Na tej samej zasadzie jak lecisz balonem i stoisz sobie w otwartej gondoli tez nie czujesz zadnego wiatru. Kartki ci z niego nie wyfruna.
Tak samo jak plyniesz rzeka to nie czujesz pradu - dopoki nie spojrzysz na brzeg to nic nie mozesz powiedziec o pradzie wody.
I na Boga sila nosna lecacego samolotu nie zalezy od zadnego wiatru. :shock: :shock: :?
Radze to przemyslec, dobrze zrozumiec bo te proste fakty naleza do 'przedszkola' lotnictwa.