To zależy od przyjętych systemów opłat na danym lotnisku i u danego agenta obsługi naziemnej. Zależy też od charakteru przesiadki - Stopover stopoverowi nierówny, niektórzy tak nazywają kilkugodzinne wyjście na miasto bez bagażu i bez konieczności ponownej odprawy, a niektórzy kilkudniowy pobyt w okolicy wiążący się z ponowną odprawą pasażera i bagażu.
Jeżeli chodzi o opłaty na rzecz zarządzającego lotniskiem, to na przykładzie WAW - pasażerowie transferowi (nie wymagający powtórnej odprawy) mają w tym roku 10% (ruch krajowy) i 25% (ruch międzynarodowy) zniżki. Jak liczą swoje opłaty agenci - nie wiem.
Zakładki