Wygląda jak oczka do kotwiczenia, tylko czemu u góry skrzydła. Swoją drogą kiedyś też się zastanawiałem co to i nic innego mi nie przychodzi do głowy.
To są zaczepy do "life line", czyli liny, która ma ułatwić rozbitkom utrzymanie się na skrzydle po wodowaniu:
lifeline.jpg
może nie chcieli powiedzieć
Layoverlover,
jak wygląda 'rozciąganie' takiej liny? Stewka chyba tego nie wyciąga z kieszeni i nie przypina w nagłej potrzebie?
Wyciąga się je z półek nad fotelami pasażerów w rzędach awaryjnych. Jak się przyjrzysz to w tym właśnie miejscu po lewej i prawej stronie są "węższe" półki niż te na bagaże - tam właśnie są te liny.
w B737 takie liny sa schowane we framugach okien awaryjnych - po otwarciu okna jest lina, której jeden koniec przyczepia się do wspomnianego żółtego miejsca na skrzydle.
Zakładki