Jak mozesz sobie łatwo wyobrazić temat był omawiany dogłębnie przez fachowców w specjalistycznych magazynach lotniczych (naprzyklad FLYING) i jakkolwiek manewr nie jest latwiutki nie jest tez bardzo trudny dla kogoś z odpowiednim przygotowaniem. Ci ludzie zafundowali sobie setki godzin z instruktorem (nie pamietam dokładnie ile tych godzin było) na najdroższych, komercjalnych symulatorach na ktorych ćwiczą zawodowi piloci Boeingow dlatego porównanie z 'awionetka' nie bardzo tu ma sens.
Zakładki