Kolega.
Witam.
Ostatnio na lekcji Edukacji dla bezpieczeństwa nasz nauczyciel powiedział, że każdy statek powietrzny, nawet szybowiec musi zgłosić do Warszawy, że zamierza wystartować. Nawet z łąki i latać w przestrzeni niekontrolowanej. Mój kolega się z nim sprzeciwił i powiedział, że jeśli będzie się latać w przestrzeni lotniczej klasy G można wystartować bez łączności. Kto miał w tym przypadku rację?
Pozdrawiam
A czemu akurat do Warszawy???
"Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."
To pytanie proszę skierować do mojego nauczyciela. Powiedział, iż trzeba zgłosić tą informację "do centrali w warszawie"
Ostatnio edytowane przez Beniamin Rosół ; 30-09-2013 o 20:24 Powód: Ucięcie tekstu
Powiedz mi na jakim etapie edukacji jesteś i w jakiego rodzaju szkole? Na prawdę, kto jak nie my ma to wiedzieć? To tak samo, jakby uczyć się o ILSie przez TVN24, 10 kwietnia.
^^^ Nie zapędzaj się.
Ty najwyraźniej nie miałeś szczęścia do polonistów, ale nikt z tego tragedii nie robi.
For every solution there is a problem.
Nie Ten nauczyciel jest najbardziej nielubianym w szkole ;-) Po prostu chciałem się dowiedzieć, czy się myli, czy też nie ...
Tedy, cieszmy się, że my coś wiemy.
Swoją drogą całe życie będę pamiętał lekcję Geografii o gospodarce Francji.
"Francja produkuje bardzo nowoczesne samolotu Erjbus"
Najgorsi są nauczyciele nieomylni, którzy nie potrafią się przyznać do błedów czy niewiedzy.
Kiedyś z moim nauczycielem od WOS się kłóciłem. Stanęło na moim. Chciał mnie potem uwalić, na każdej lekcji przepytaując. Zdziwił się, jak od pewnego momentu zacząłem odpowiadać jedynie "nie wiem". Piękna była jego mina na koniec roku, jak z ocen chciał mi 2 postawić, a ja wyciągnąłem rozporządzenie Mistra Edukacji mówiące o tym, że za udział w konkursie na odpowiednim szczeblu należy mi się 6 Klasa wyła ze śmiechu, a on jeszcze bardziej stracił w oczach wszystkich.
@Beniamin Rosół: więcej takich gimnazjalistów nam trzeba.
Swoją drogą, właśnie się dowiedziałem o nowym przedmiocie w państwowym kombajnie indoktrynacyjnym... dzięki... muszę wygóglać co to za dziwoląg.
Niby PO, ale nie PO ... Dziwi mnie fakt, iż w liceum w naszej szkole jest PO, a w gimnazjum EdB ... Ale tak na prawdę to niemal to samo.
To pewnie wykracza poza zasieg jego wyuczonej encyklopedycznej wiedzy.
Za moich czasow ciekawe kwiatki wynikly jak w liceum nauczyciel geografii zastapil raz nauczyciela od fizyki. A poniewaz lekcja byla o grawitacji szybko dowiedzielismy sie takich ciekawostek ze naprzyklad kopiac gleboka studnie grawitacja na dnie studni bedzie wieksza od grawitacji na powierzchni a to dlatego ze znajdujemy sie blizej srodka Ziemi...
A wiecie co to są tsuny? Nie? Są to fale morskie wywołane trzęsieniami ziemi. Lata temu moja nauczycielka geografii przez cały jeden rok liceum wciskała nam taką sztukę, wywołując konsternację i śmiech. W końcu wyszło, skąd to wzięła: w jednym z podręczników było napisane "podmorskie trzęsienia ziemi wywołują niszczycielskie fale morskie zwane tsunami"...
Edit: oczywiście przepraszam za kontynuowanie OT, ale temat lekki i tak .
Eee tam, podpis ;)
del.
Eee tam, podpis ;)
Zakładki