Hmmm..... pytanie samo w sobie ma dwuznacznosci.
Tak od razu zeby bylo jasno - zaden samolot jakiejs lini lotniczej w regularnym rejsie nigdy nie wyladowal na lotnisku z zerowa widzialnoscia (RVR 0). Taki samolot nie bylby w stanie opuscic pasa, kolowac nie mowiac o znalezieniu miejsca postoju na lotnisku.
Ale cofnijmy sie do poczatku - nie ma czegos takiego jak instalacja ILS Cat.IIIa,b lub c. Naprzyklad wladze lotniska O'Hare by ci powiedzialy ze ich pas 27L jest pasem Cat.III, nie ze to jest pas IIIb. Nie ma zadnej technicznej ani jakosciowej roznicy w samej instalacji ILS, elektronice, elektryce, oswietleniu pasa, swiatlami podejscia pomiedzy tymi "pod" kategoriami.
Jak mi ktos kiedys to wyjasnil - "pod" kategoria a,b lub c jest zalezna od lini lotniczej i certyfikatu samolotu i zalogi, nie zalezy od lotniska. Linia lotnicza dostaje zezwolenie naprzyklad na prowadzenie operacji IIIb na danym typie samolotu. Dla przykladu podobno zaden 737NG nie jest w stanie wykonac IIIb bo ma tylko podwojny (dwukanalowy) AP, do IIIb musisz miec jakoby trzy (jak 747, 767).
Zostawmy temat wymagan technicznych jakie samolot musi spelniac - to jakoby osobna skomplikowana dziedzina.
Dodatkowo ludziom sie wydaje ze IIIc oznacza RVR 0. To jest tylko dolny limit. Wszystko co jest ponizej Cat.IIIb automatycznie kwalifikuje sie jako Cat.IIIc. A wiec jak ktos dostaje zezwolenie na powiedzmy minimalne RVR 250 (stopy) - oznacza to ze jest juz w IIIc bo IIIb konczy sie na RVR 700 (przynajmniej dla FAA). Nikt nie dostanie zezwolenia na RVR 0 bo po prostu takich lotnisk jeszcze nie ma ktore by byly w stanie pozwolic samolotom na poruszanie sie po lotnisku przy zerowym RVR.
O ile sie orientuje najlepsze co znajdziesz w tym momencie na swiecie to praktykowany IIIb. Po prostu rachunek ekonomiczny nie sprzyja wprowadzeniu gdziekolwiek prawdziwego (RVR 0) IIIc. Prosze zauwazyc ze pilot takiego 747 siedzi na wysokosci 35 stopy nad ziemia - przy RVR 30 juz nie widzialby pod soba gruntu....
Zakładki