Pytanie. Czy mogę zapłacić kartą osoby która nie leci? Gdzieś czytałem że trzeba jakieś upoważnienia czy coś?
Dzięki
Pozdrawiam
Wersja do druku
Pytanie. Czy mogę zapłacić kartą osoby która nie leci? Gdzieś czytałem że trzeba jakieś upoważnienia czy coś?
Dzięki
Pozdrawiam
można
jaką kartą najlepiej/najtaniej płacić biorąc pod uwagę przewalutowania i prowizje?
Dzięki
obojetnie jaka... bo zakladam, ze nie kupujesz biletu w klasie First za 40 tys PLN i ze 1% ktory ewentualnie pobierze od Ciebie wystawca karty jako prowizja za przewalutowanie nie bedzie zbyt bolesna ;-)Cytat:
Zamieszczone przez zdzisiu83
zeby dokladnie odpowiedziec na to pytanie, trzeba by dokladnie przeanalizowac oferte wszystkich bankow operujacych w Polsce (zakladajac ze bierzemy pod uwage tylko oferte polskich bankow) i przyjrzec sie kazdej karcie z osobna... bo przy jednych jest prowizja 1% za platnosc w walucie innej niz waluta rozliczeniowa, inne zas sa rozliczane w EUR zamiast w USD, a do tego sa jeszcze karty walutowe.......... temat rzeka... raczej na portal kartyonline.pl ;-)
nie wszystkie linie akceptuja placenie nie swoja karta - np Lufthansa i LOT tego nie akceptuja (jesli kupujesz przez ich strony internetowe)- ja, kupujac bilet do Bejrutu mojemu koledze, musialem pojechac do biura LOTu, pokazac karte i podpisac upowaznienie, zeby mu wydali ten bilet...
dlatego jesli jest to jedna z "restrykcyjnych" linii, wowczas lepiej kupic bilet w zagranicznym biurze podrozy - typu expedia.co.uk w ktorych nie ma takich przeciwskazan... (polskie biura podrozy prowadzace sprzedaz biletow przez internet tez zabraniaja poslugiwania sie cudza karta).
z tego co pamietam lecisz BA... jesli jest to karta kogos z Polski, najlepiej zadzwonic do biura BA i sie o to zapytac... lub poszukac na ich stronie...
NA Ryan lub Easyjet mozesz swobodnie placic karta np swoja a wpisac innego pasazera
No właśnie lecę BA więc najlepiej sobie zadzwonię i się dowiem jak to jest.
Ale dzięki za info.
Mam nadzieję, że tak jest tylko w przypadku biletu tradycyjnego. Za miesiąc będę lecieć LOT-em (mój pierwszy lot w ogóle) i przez stronę internetową kupiłam bilet elektroniczny, karta jednak była mojej siostry, która nie leci. Mam nadzieję, że wszystko ok. Dzwoniłam na infolinię i powiedzieli mi, że nie ma znaczenia, kto jest właścicielem karty, liczy się nazwisko na bilecie.Cytat:
Zamieszczone przez SWISSboi
Ale prosiłabym jeszcze o potwierdzenie, jeśli ktoś był w takiej sytuacji. Nie chciałabym, żeby przy odprawie okazało się, że nie mogę lecieć, bo nie ja płaciłam. :?
Spokojnie, w wakacje płaciłem za dwa bilety LOT-u pożyczoną kartą koleżanki (rezerwcja via internet i bilet elektroniczny). Nie było najmniejszego problemu.
SWISSboi namieszal. Jesli bilet elektroniczny, to mozna placic na stronie LOTu kazda karta, nawet jak wlasciciel nie leci. Jesli bilet papierowy, to teoretycznie wlascisiel karty musi go odebrac, ale mialem taki przypadek, ze mialem bilet WAW-TLL-WAW, a wlasciciel karty byl w Tallinie. Bilet dostalem, papierowy.Cytat:
Zamieszczone przez AniaK
Z Lufthansa zgoda, choc moze placic osoba nielecaca, pod warunkiem, ze jest czlonkiem M&M i na jej adres zostanie takze wyslana informacja o nabywaniu biletu.
Płaciłem wielokrotnie.Nie ma problemu
Sprawdz najlepiej jak dana linia sie do tego ustosunkowuje.
Pamietam, ze np. w 2006 Delta miala klauzule, ze e-bilet kupiony karta kogos, kto nie leci mozna odebrac bez obecnosci wlasciciela karty, jezeli zostal kupiony 3 tyg lub wczesniej przed rejsem. Jesli pozniej, to placacy musial byc obecny przy odbiorze.
Duże znaczenie ma linia. Zazwyczaj karta działa bez prowizji za przewalutowanie w dwóch walutach. Np. eKarta mBanku w złotówkach i USD, o ile pamiętam. Jeśli więc kupisz np. w Vuelingu, to dopłacisz za przewalutowanie na EUR.Cytat:
Zamieszczone przez zdzisiu83
Linie takie jak Wizzair, Ryanair pobierają należność w złotówkach.
Osobiście moją kartą płaciłem za stosy lotów Wizzair i Skyeurope nie lecąc nimi, więc na pewno nie ma z tym problemów.
To może ja napiszę jak jest w przypadku BA. Kupiłem kiedyś bilet i zapłaciłem kartą kredytową. Na Okęciu przy odprawie poproszono mnie o okazanie karty, którą była dokonana płatność. To było dość dawno, bo w 2005 roku i w sumie tylko jeden raz, ale zawsze. Pytałem po co to robią i powiedzieli, że ze względów bezpieczeństwa. Reasumując: na 66 moich lotów kartę sprawdzano mi 1 raz i to właśnie przy bilecie BA ( WAW-LAX-HNL).
Lecać w lutym Singapore Airlines na trasie FRA via SIN - DPS musiałem pokazać przed odprawą
bilet którym dokonałem zakupu na stronie.Była to karta wirtualna mBanku i było OK.Podczas zakupu i wudruku rezerwacji znajdowała się informacja, że potrzebna będzie karta w celu weryfikacji, więc zaskoczenia nie było :)