Chciałbym dowiedzieć się,czy są jakieś powody,dla których piloci wolą latać w dzień,a nie w nocy.Tak jak w przypadku kierowców powodem jazdy w ciagu dnia jest dobra widocznośc,nieoślepianie z naprzeciwka itp.
Wersja do druku
Chciałbym dowiedzieć się,czy są jakieś powody,dla których piloci wolą latać w dzień,a nie w nocy.Tak jak w przypadku kierowców powodem jazdy w ciagu dnia jest dobra widocznośc,nieoślepianie z naprzeciwka itp.
Powiem z wlasnego doswiadczenia - latanie w nocy ma jedna prawdziwa zalete - duzo lepiej widzisz inne samoloty bo (rozne) swiatla samolotu sa bardzo dobrze widoczne i to na spore odleglosci. W dzien nie jest latwo zobaczyc inny samolot ktory albo jest nad toba (na tle nieba) albo pod toba na tle miasta, ziemi i w dodatku kat oswietlenia czesto dodatkowo przeszkadza. Praktycznie wszystkie zderzenia samolotow w powietrzu (a tego sporo sie wydarzylo w GA) zdarzyly sie wlasnie w warunkach dziennych.
Wchodzi tu na pewno czynnik osobisty ale obawiam sie ze pilotom duzych samolotow to pewnie obojetne czy lataja w dzien czy w nocy, piloci malych samolotow (GA) raczej wola latac w dzien bo latwiej ominac pogode, znalezc awaryjne ladowisko, ominac gory, prowadzic nawigacja wzrokowa, podziwiac krajobraz, itp.
Tak naprawdę nie powinno być różnicy na niekorzyść nocy, bo jak gdzieś napisano "okna w kabinie pilotów są raczej ze względów psychologicznych". Więcej jest wad lotów nocnych.
Poza tym w nocą lepiej się ląduje, bo lepiej widać światła podejścia, niż w dzień.
Nocą jest mniejszy ruch.
Bo w dzien zazwyczaj sa wylaczone.....Cytat:
Zamieszczone przez tomekk55
Lekko pokreciles, pisza ze "okna dla pasazerow sa raczej ........ psychologicznych". Okna w kabinie pilotow ciagle sa absolutna koniecznoscia.Cytat:
Zamieszczone przez tomekk55
No rzeczywiście. Ale okna w IFR są po to żeby sprawdzać maszynę, żeby się upewnić czy aby napewno ...? Ale w związku z powyższym zgadzam się z Tobą, iż okna są niezbędne.
Czyli odpowiedź na pytanie jest jednoznaczna: lepiej jest latać w nocy.
Absolutnie nie jest to jednoznaczna odpowiedź - i raczej większość odpowie Ci, że lepiej latać w dzień.Cytat:
Zamieszczone przez tomekk55
Jest tu tyle samo jednoznacznosci co w stwierdzeniu ze lody czekoladowe sa lepsze od waniliowych :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez tomekk55
Czyli odpowiedź: zależy to od indywidualnych preferencji pilota.
W Krakowie bardzo często są włączone w dzień.Cytat:
Zamieszczone przez Behemot
Moze maja za duzo pieniedzy? :lol:
Swiatla w dzien sa owszem czesto wlaczane, jesli widzialnosc jest slaba, albo przy niskiej podstawie chmur. Ale przy dobrej widzialnosci wlaczanie mija sie z celem. I ilekroc bylem w Krakowie przy takich warunkach, to nigdy wlaczone nie byly.
5-10km to dobra widoczność, a bardzo często przy takiej są włączone. Wiem, bo na lotnisko wpadam często i zawsze się zastanawiam po co prąd marnują :)Cytat:
Zamieszczone przez Behemot
A o jakich swiatlach mowisz? Bo jesli PAPI, to one rzeczywiscie pala sie zawsze. Chociaz nie pamietam czy u was sa.
Na rodzajach świateł się nie za bardzo znam, ale to o te żółte mi chodzi:
http://www.jetphotos.net/viewphoto.php?id=6113108
My w Krakowie PAPI nie znaju :)
Światła palą się w dzień w warunkach ograniczonej widzialności, przy niskich podstawach chmur, na życzenie pilota, na życzenie służb technicznych itd. itd. A niekiedy palą się, bo "ktoś" zapomniał wyłączyć :)
Czemu akurat się paliły w te dni, w które byłeś - nie sposób odpowiedzieć :)
No to tlumaczy dlaczego za ladowanie w Krakowie placi sie jak za zboze...Cytat:
Zamieszczone przez radian
bo oplata na jakosc uslug sie w ogole nie przeklada :/
Tia... Nie wiem, jaki ułamek procenta kosztów stanowi koszt prądu pobieranego przez system oświetlenia lotniczego. Przypuszczam, że niewielki.
Ale aż zerknąłem do AIP ile to płacenie "za zboże" wynosi. Upraszczając oczywiście cenniki opłat za lądowanie, otrzymujemy coś takiego:
EPBY - średnio 30zł za tonę MTOW
EPGD - 25zł za tonę
EPKT - 30zł za tonę
EPKK - 32,46zł. za tonę
EPLL - 47,75zł. za tonę
EPPO - 50zł. za tonę
EPRZ - 30zł. za tonę
EPSC - 62,77zł. za tonę
EPWA - 43zł. za tonę
Wg Twojej teorii wychodzi, że prąd w Szczecinie strrrasznie drogi jest...
Inna sprawa, że światła np. w nocy powinny być włączone CAŁY CZAS. Ich wyłączanie jest wyjątkiem dopuszczonym przepisami, ale nadal wyjątkiem...
A mnie sie kolata ilestam minut po starcie i ilestam minut "przed minieciem radiolatarni", ale jestem zmeczony po dyzurze i mi sie szukac nie chce.Cytat:
Zamieszczone przez radian
Tak, tak, ale to nadal wyjątek. Reguła ogólna jest, że non stop z dopuszczonymi wyjątkami (vide 4444).
Nie mówię że zawsze, ale dosyć często. (Na światła zwracam uwagę głównie jak wyłażę na L-kę. A tam wychodzę tylko jak jest dobra widoczność, minimum 5km).Cytat:
Zamieszczone przez radian