5Likes
-
3
Post By pb299
-
2
Post By gajowymarucha
-
Podwozie Tridenta
Polecamy
A propos Tridenta (watek "Nowe malowania"): Ten samolot mial wozki podwozia glownego 4-kolowe, ale te kola byly w jednej linii, wiec wozki byly dosc szerokie. Czy gdy podwozie sie chowalo, po prostu skladalo sie w bok, czy jakos te wozki sie jeszcze obracaly, zeby ustawic sie (w pozycji zlozonej) wzdluz kadluba?
PS. Oddzielną ciekawostką bylo podwozie przednie, umieszczone nie-w-plaszczyznie-symetrii, i skladajace sie w bok.
-
Wózki podwozia głównego obracały się o 90 stopni.
Tu mniej więcej widać:
https://www.youtube.com/watch?v=JLghXdxBjpY
Podwozie przednie zaprojektowano w ten sposób, ponieważ dużo miejsca w przedniej części kadłuba (pod kabiną pilotów) zajmował osprzęt do automatycznego lądowania. Zyskano również większy przedni bagażnik.
/p.
-
Pewnie na tym forum jestem jednym z nielicznych, którzy Tridentem w obu wersjach "także therre" podróżowali. To byłó ostatni raz w roku 1981. Dla woelu "młodo urodzonych" czasy prehistoryczne. Wtedy na pokładzie można było palić. Serwis był prawie imperialny. Kawa, dobre jedzenie, trunki. Z WAW na LHR leciało się nad Bronholmem, Danią i potem już jak trzeba. Wygoda- super. Serwis też. Zawsze przy okienku soedziałem z mozliwością oglądu mechanizacji skrzydełek. Fajne to było. I bardziej w tych latach bezpieczne, niż podróż PLL LOT na Tu 134A, bądzć Il- 62. Tak się złożyło, iż po przemianie w 1990 roku wielką podróż po Azjii Srodkowo- Wschodniej via INTURIST za psie pieniądze odbyłem. WAWA- Moskwa, Ałma-Ata- Duszanbe- Szachrizabs, Władywostok- Chabarowsk- Taszkent- Moskwa- Waqrszawa. 3 tygodnie z bardzo dobrym serwisem w hotelach. Byliśmy traktowani jak "innostranacva grupa". To był schyłek CCCP z Misiem Gorbim. No i po CCCP lataliśmy: TU-154B-2, Il- 86, An-24, Tu 134A. Takie to czasdy pięknbe były. Wycieczka była wprost tania- dziś za taką ekskursdję solidną Kasę trzeba by wydać... Ja z kraju pamiętaqm jeszce loty na Il-18 do Wrocvka. cpt. Pszeniczny.... A dziś- plastik, aqutobusy i równanie do badziewia. Jeszce jedem lot, a w sumie 2 Waw_Varna- Waw w 1988 roku pamiętam. Balkan. Tu 155-B-2.A z Varny ruskim statkiem do Stanbułu i z powrotem. I super jadło na pokładzie. Dziś Mr egfon tego by nie był w stanie wydumać, bo ma restrykcje i ograniczenia.
-
I dla pasjonatów ciekawostka: Przed lądowaniem, na wys. ok 50 pam cpt. Tridenta odpalał hamulce aerodynamiczne i rewers. Potem Tridencik równiutko siadał jak po maśle na pasie. Co ciekawe- zawsze w przedniej kabinie leciałem, i było cicho, choć silniki RR wyły i hałas na Okęciu jak jasna cholera robiły. Porównywalny z Tu-134.
-
Polecamy
Dzięki, Panowie.
Co do przelotów: układ kabiny był 2-3 czy 3-3?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki