Chyba jedyny samolot ktory to ma (przynajmniej wedlug tego co wiem) to B-52. Poniewaz rozpietosc skrzydel jest tak duza w tym samolocie ze jakiekolwiek typowe ladowanie z pochylonymi skrzydlami przy bocznym wietrze byloby trudne lub wrecz niemozliwe - to oczywiscie pociaga za soba przestawienie calego podwozia pod katem na start lub ladowanie. A wiec tak naprawde nie chodzilo tu o zdzieranie opon (guma to raczej tania rzecz w lotnictwie) tylko o fizyczna niemozliwosc wykonania takich ladowan.
Zakładki