Na pewno neonki pomagaja:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marshalling_(lotnictwo)
Forum prostych pytań lotniczych więc mam nadzieję, że mogę tutaj zadać proste pytanie. Otóż interesuje mnie to jak piloci oceniają to czy trzymają się linii centralnej na DK czy przy parkowaniu na stanowiskach? Od jakiegoś czasu przyglądam się temu i nie widziałem sytuacji w której koła przedniego podwozia są poza linią praktycznie zawsze można je zobaczyć idealnie na owej linii. Wydaję mi się, przyglądając się z boku, że nie jest to łatwe aby nawet nieznacznie z tej linii nie zjechać a kiedy na to nie patrzę to koło jest idealnie na linii. Czy są jakieś pomoce dla pilotów czy po prostu robią to na czuja i robią to tak dobrze?
Na pewno neonki pomagaja:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Marshalling_(lotnictwo)
Wbrew pozorom przy odrobinie wprawy można trzymać się linii "na czuja" z dokładnością do 30-50cm, przynajmniej jadąc po prostej - każdy samolot ma taki punkt w na masce/tablicy przyrządów przez który "przechodzi" linia DK. Przy przesiadce na nowy typ/zmianie fotela na ogół trzeba trochę poćwiczyć, żeby ten punkt znaleźć i się przyzwyczaić do "obrazka"
IMG_0677.jpg
Można tez trochę "cheat'ować" - np. niektóre terminale mają lustrzane szyby i przy wjeździe na stanowisko widać w odbiciu, czy przednie koło jest idealnie na linii...
Na stanowiskach postojowych zwykle jest system elektroniczny (zdarzają się też "przedpotopowe" systemy oparte na paralaksie), lub "marszałek" - chociaż na niektórych lotniskach się zdarza, ze jest tylko linia centralna i linia zatrzymania - wtedy trzeba sobie radzić samemu.
Trochę trudniej jest przy ciasnych zakrętach, szczególnie na dużych samolotach, gdzie podwozie przednie znajduje się kilka metrów z tylu za kokpitem, a dodatkowo stosuje się tzw. "oversteering", czyli wyjeżdża się przednim kołem na zewnątrz zakrętu, tak żeby mieć centralną po środku miedzy kołami podwozia głównego. To już się robi wybitnie "na czuja" i potrzeba trochę poćwiczyć żeby wychodziło dobrze. Chyba, że się lata 773/A346/A350/A380 - wtedy ma się do pomocy kamery do kołowania, na których wszystko widać "czarno na białym"
IMG_0678.jpg
Ostatnio edytowane przez layoverlover ; 17-12-2016 o 08:28
Lata praktyki, ot co...
Kamer na 773 używa się na prostych odcinkach kołowania, bo dokowanie już powinno być w/g systemu dokowania. Kamery do skrętu i tzw. oversteera są słabo przydatne, słuzą do oceny powiedziałbym "zgrubnej", skręca się zawsze "na szybę" - o tutaj i tutaj jest wideo Boeinga jak to się robi. Podobnie jest w 787 - tam punktem odniesienia jest środek szyb bocznych.
Ostatnio edytowane przez bedrzich ; 18-12-2016 o 11:34
Pozdrawiam!
Piotr
Gaszpar, po prostu nigdy nie jeździłeś samochodem nie mówiąc o czymś większym, np. ciężarówka, autokar. Takie pojazdy prowadzi się na wyczucie. Nawet jak parkujesz na przeciętnym miejscu parkingowym przed galerią handlową małym autem, przecież nie wychodzisz co chwila aby sprawdzić w jakiej pozycji jest auto w stosunku do innych pojazdów czy linii. Takie rzeczy się czuje, chociaż patrząc jak inni parkują mam wrażenie że nie dotyczy to wszystkich
To samo. Tak samo trzeba wyczuć motocykl, samochód, ciężarówkę z naczepą, zespół z przyczepą, okręt, kontenerowiec czy lotniskowiec. Kwestia skali.
https://www.youtube.com/watch?v=1kWvnJzffLY
https://www.youtube.com/watch?v=k_PCL92Nku4 itd...
[Blaszak: MSI MAG B650 TOMAHAWK, Ryzen 7 7800X3D, DDR5 2x16GB, Arctic Liquid Freezer II 2x120, RTX3080, W11, MSFS | EOS 500D + C 15-85 IS USM + C 50 1.8 STM]
Zakładki