To nie silnik się kołysze, tylko skrzydło pracuje stąd wrażenie, że silnik się kołysze
Witam
W linku poniżej widać jak startuje Ił-86
widać tez jak zewnętrzny silnik się kołysze .
https://www.youtube.com/watch?v=fRNa2v1CmNY fajnie to wygląda.
Rozumiem ,ze wynika ono ze sztywności konstrukcji mocowania i skrzydła.
Jak to wygląda u innych producentów . Czy nie znając się na technice można odnieść wrażenie ,że samolot się rozchodzi ?
Pozdrawiam
To nie silnik się kołysze, tylko skrzydło pracuje stąd wrażenie, że silnik się kołysze
Jest dokladnie odwrotnie - jakby samoloty byly tak zrobione ze wszystko byloby super sztywne - rozlecialyby sie. Elastycznosc konstrukcji jest bardzo waznym elementem jej wytrzymalosci - zobacz naprzyklad jak chodza skrzydla w takim 787, jak kolosalne maja wygiecia.
No tak to cala konstrukcja na to pozwala .
Ale laik jak zobaczył to pytał kiedy był ten wypadek.
I dlatego pytanie jak to jest u innych czy tam robią sztywniejsze skrzydło/mocowania czy ta sama bajka ,że wszystko pływa.
Powiem prawdę wcześniej nie zwracałem na to uwagi ale samolot to pracującą konstrukcja i pytanie jest tyko o wizualną stronę zagadnienia .
Zdecydowanie skrzydła innych producentów też pracują, to jeszcze nie był duży zakres. Tutaj widać jak mocno mogą się wyginać: https://www.youtube.com/watch?v=Ai2HmvAXcU0
Skrzydła w 787 są zdaję się kompozytowe, w konstrukcjach duralowych na sztywność skrzydła mamy mniejszy wpływ.
Pozdrawiam,
AB
Tutaj pięknie widać jak pracują skrzydła
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Czy mógłbyś rozwinąć swoją myśl?
Skrzydła powinny być wytrzymałe na tyle na ile wynika to z przepisów wg których powstała rzeczona konstrukcja - nieważne czy to samolot cywilny czy wojskowy i ten sposób niejako POŚREDNIO jak najbardziej konstruktor ma wpływ sztywność płatów. Na to jak są one ELASTYCZNE rodzaj materiału ma wpływ, ale czy decydujący? Wg mnie większe znaczenie ma rozpiętość i wydłuzenie skrzydeł... Nawet na przytoczonych filmach widać jak elastyczne są skrzydła metalowe. W samolotach pasażerskich chodzi o to, że by były jak najlżejsze, bo mniejsza masa samolotu to mniej potrzebnego paliwa, tutaj nie ma jakby innej opcji...
Pozdrawiam!
Piotr
Przede wszystkim. Można by zrobić super sztywne skrzydła, ale każde podmuchy itp. czulibyśmy w samolocie. Po za tym takie skrzydła byłyby "kruche" coś jak ciasteczka, które jak palcami chcemy przełamać, to od razu na pół się łamią.
Leciałem 747 i praca skrzydeł robiła kolosalne wrażenie, ale dzięki temu, że się ruszały, w samym kadłubie było czuć zaledwie % tego co się "działo" na skrzydle.
A co do kompozytów to nie wiem - ale tam też na pewno dano poprawkę na "pracę" skrzydeł.
Nie wiem czy przypadkiem tego poprzednio nie zamiescilem ale ktos (na poczatku programu 787) przy pomocy bardzo prostego rozumowania opartego na prostych parametrach materialow bardzo elegancko pokazal dlaczego amplitudy wychylenia skrzydel w 787 beda kilkakrotnie wieksze niz w aluminiowym samolocie.
Ciekawe co się dzieje z mechanizacją skrzydła, działa do "końca", czy przestaje przy "pewnym wygięciu"?
To znaczy, że ma wpływ, czy jednak narzucają mu to przepisy? Jest masa, są przeciążenia, jest współczynnik, to finalnie są przekroje. Poprawka na stateczność i uodpornienie na zmęczenie. Tak to mniej więcej wygląda w konstrukcji konwencjonalnej. Jeśli duralowe skrzydło wyjdzie wiotkie, to po prostu nie spełni wymagań.
Modułu Younga nie oszukasz. Jeśli będziesz budował skrzydło z bardzo sztywnego materiału, to wyjdzie Ci sztywne skrzydło, jeśli ujmiesz materiału - katastrofa, bo konstrukcję wymiarujesz wg wytrzymałości. Jeśli tym samym kluczem narysujesz skrzydło z czegoś elastycznego - to wyjdzie Ci miękki kalafior. I teraz dopiero masz na coś wpływ, ale znowu - z dokładnością do masy skrzydła jaka Ci wyjdzie kiedy już dołożysz tyle materiału by uzyskać zaplanowaną sztywność. Taki przypadek mamy np. gdy budujemy z GFRP, wymiarujemy konstrukcję wg potrzebnej sztywności więc wychodzą przekroje większe niż wynikałyby z samych naprężeń (miedzy innymi właśnie dlatego takie szybowce nie są dużo lżejsze od drewnianych).
Metalowe skrzydła są tak elastyczne, bo tak wynika z charakteru ich obciążenia i właściwości materiału, a jeśli już wytrzymają zakładane minima, to jeszcze masz do tego analizę wszelkiego rodzaju drgań - włącznie z drganiami o charakterze flatterowym, gdzie znów wyższa sztywność jest pożądana.
Pozdrawiam,
AB
Zakładki