Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
Like Tree8Likes
  • 1 Post By bedrzich
  • 7 Post By bedrzich

Wątek: Type rating a samoloty konstrukcji radzieckiej

  1. #1

    Dołączył
    May 2010

    Domyślnie Type rating a samoloty konstrukcji radzieckiej


    Polecamy

    Cześć

    Mam pytanie związane z moją ostatnio przeprowadzoną rozmową z pewnym pilotem. Akurat rozmowa zeszła na tematy licencji i tego typu rzeczy. Niestety nie jestem biegły z tymi sprawami. Od owego pilota dowiedziałem się że na samoloty starszych konstrukcji pochodzących jeszcze z czasów ZSRR, takiego typowego TR nie trzeba było mieć. Oczywiście przeszkolenie było ale nie odbywało się to systemowo a raczej na zasadzie : Andrzej załapał szybko to niech lata w załodze, Januszowi idzie słabiej więc niech więcej obserwuje.
    Jesteście w posiadaniu takich informacji jak to jest np. z pilotami takich samolotów jak Ił-76, Tu-154 etc.
    Tenże pilot twierdził że już na samoloty np. Tu-204 czy Ił-96 szkolenie odbywa się dość podobnie jak np. na maszyny B727 czy A320.

    Beteleguese

  2. #2
    Moderator
    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    OTHH; EPWA

    Domyślnie

    Sorry, ale ale czegos nie kumam, albo ten Twój znajomy coś pitoli bez sensu!
    Nawet za komuny w zwykłym Aeroklubie były programy szkolenia na przysłowiowego Gawrona! Tak więc były i programy szkolenia w liniach lotniczych - czytaj LOcie, bo tylko takie dysponowaly czyms większym, wymagającym CO NAJMNIEJ licencji zawodowej I kl. czyli na samoloty powyżej 5700kg do 21t(chyba?) - ale to rzadko, bo częściej wymagalo sie licencjii liniowej. I jak najbardziej - byl program szkolenia, albo - taki program powstawal, nawet dla jednej osoby! A program tez nie powstawal ot tak, z powietrza. Pewnie w przypadku wprowadzania nowego typu wygladalo to przypadkowo, ale - byly przeciez zawsze jakies zalecenie producenta, bo w koncu takie pierwsze grupy na nowy typ szkolily sie w Sojuzie. No i w koncu - linia miala uprawnienia do szkolenia czyli to co dzis okresla sie TRTO, ktos nad tym pracowal.
    Chyba, ze chodzilo mu o to, ze jak komus NIE SZLO to sie dokladalo, szczegolnie jak to byl znajomy, ekm znajomego... Bywalo...
    Ostatnio edytowane przez bedrzich ; 19-04-2017 o 20:08
    Mateos33 likes this.
    Pozdrawiam!
    Piotr

  3. #3
    Awatar sanfran

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Aberdeenshire

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Beteleguese Zobacz posta
    Jesteście w posiadaniu takich informacji jak to jest np. z pilotami takich samolotów jak Ił-76, Tu-154 etc.
    Jeśli będziesz miał możliwość to zapoznaj się z książką "Na Lotowskich Szlakach" napisaną przez Jerzego Ziółkowskiego.
    Autor opisuje swoje szkolenia przed wejściem do pracy jako pilot liniowy na samolocie Vickers Viscount odbytego w Wielkiej Brytanii oraz IŁ-18, które się z kolei odbyło Związku Radzieckim/Sowieckim (niepotrzebne skreślić).
    Autor również wspomina, że podobne szkolenia odbywały się przed wprowadzeniem innych, nowszych typów samolotów.

  4. #4

    Dołączył
    May 2010

    Domyślnie

    Prawda jest taka że ten pilot nie władał bardzo dobrze językiem rosyjskim czy angielskim. Więc konwersacja była utrudniona. Stąd też może pytanie.
    Podsumowując. Jeżeli jestem (hipotetycznie) pilotem Tu-154 czy Ił-76 mam przeszkolenie na ten typ. Czyli posiadam ATPL + Type rating (przeszkolenie przez linię lotniczą) na właśnie ten typ samolotu i tym latam. Dobrze zrozumiałem Twoją wypowiedź, bedrzich ?
    Pytam się o to jeszcze raz ponieważ z tego co on tłumaczył a właściwie co przekazał a ja odczytałem różnica między tym co napisałem w tym poście ale linijkę powyżej a tym co on powiedział wyglądała tak :
    * szkolenie ATPL + przeszkolenie na obsługę samolotu ale w sensie, jakby to ująć, każdy wuj na swój strój. Czyli w LOcie na Tu-154 szkolili tak, w Aeroflocie siak a w Cubanie plak.

    Dzięki sanfran. Kiedyś tej książki szukałem, zresztą przeczytałem o niej właśnie na tym forum. Niestety nie udało mi się jej dostać. Ale na pewno będę miał rękę na pulsie, odnośnie tej pozycji.

    Dzięki, raz jeszcze, panowie za pomoc.

  5. #5

    Dołączył
    Jan 2009
    Mieszka w
    KPRB

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Beteleguese Zobacz posta
    Jeżeli jestem (hipotetycznie) pilotem Tu-154 czy Ił-76 mam przeszkolenie na ten typ. Czyli posiadam ATPL + Type rating (przeszkolenie przez linię lotniczą) na właśnie ten typ samolotu i tym latam.
    Moje zrozumienie - TR to nomenklatura swiata zachodniego, wiec chodzi raczej o symantyke, obawiam sie wiec ze nie masz TR na IL-76 tylko masz cos innego .. (tu wstaw odpowiednie wyrazenie po rosyjsku). TR uzyskac tylko mozna w uprawnionych do tego szkolach i centrach szkolenia (naprzyklad Flight Safety International) a zadne z tych miejsc nie zajmuje sie Tupolewami czy Ilami.

  6. #6
    Moderator
    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    OTHH; EPWA

    Domyślnie


    Polecamy

    W ogole mowic o "standardach" w szkoleniu w latch komuny to mala przesada... Mowimy o srodowisku pre-JAA czy pre-EASA, bo to dopiero zaczela sie na dobre standaryzacja szkolen. Dopoki tego nie bylo wszyscy zazdroscili standardowego systemu szkolenia jak w Stanach, dopiero powstanie JAA to zmienilo.
    Nie dosc, ze w krajach socjalistycznych nie bylo spojnego systemu, to nawet w Polsce tez nie! Np. program szkolenia APRLu byl inny od programu szkolenia w OSPL (wtedy - obecnie OKL).
    Nie znam szczegolow, z rozmow z kolegami z roznych krajow wiem, ze np. w Sojuzie, Bulgarii chyba tez na Wegrzech (jak bylo w innych krajach - nie wiem!) zeby byc pilotem w linii lotniczej trzeba bylo skonczyc dedykowana szkole CYWILNA (i to zdaje sie o statusie szkoly wyzszej!) - tam kandydaci robili kurs teoretyczny na licencje liniowa, dodatkowo w Sojuzie i w Bulgarii szkolili sie na JAKach-40. Reszta szkolen, na inne typy 134, 154 itp robily linie.
    W Polsce kursy na licencje liniowa byly robione jako kurs przy przyjeciu do linii i szkoleniu na typ pospdstawowy, glownie AN-24. Szkolenie na inne typy (Tu-134, 154, IŁ-62) robione byly w sojuzie wg programu producenta. Czy LOT, CSA, Interflug czy inne linie mialy inne programy? Nie wiem, mogly roznic sie w szczegolach, ale nie sadze, zeby byly to znaczne roznice. Oczywiscie nie mowie o szkoleniu na liniach, bo to zapewne sie roznilo.
    Kiedy LOT kupil symulator IŁa-62 - szkolenia na niego juz byly robione w Polsce, ale nie wiem wg jakiego programu.
    Cytat Zamieszczone przez N077GL Zobacz posta
    Moje zrozumienie - TR to nomenklatura swiata zachodniego, wiec chodzi raczej o symantyke, obawiam sie wiec ze nie masz TR na IL-76 tylko masz cos innego .. (tu wstaw odpowiednie wyrazenie po rosyjsku). TR uzyskac tylko mozna w uprawnionych do tego szkolach i centrach szkolenia (naprzyklad Flight Safety International) a zadne z tych miejsc nie zajmuje sie Tupolewami czy Ilami.
    Wtedy to nazywalo sie (w Polsce!) "wpis typu do licencji liniowej", w innych krajach pewnie podobnie. Z krajów post-komunistycznych pierwsze system licencji JAA wprowadzily zdaje sie Wegry i Rumunia.
    W mojej pierwszej licencji JAA jak najbardziej mialem wpis TR: Tu-134A
    Ostatnio edytowane przez bedrzich ; 23-04-2017 o 08:00
    Pozdrawiam!
    Piotr

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •