oczywiście jankesi - jak zawsze i wszędzie na świecie
Witam serdecznie.Jest to mój pierwszy post na FPP więc na początku chciałem wszystkich serdecznie powitać-Oglądam właśnie w tv relację z przylotu Air Force One z Donaldem Trumpem i tak się zastanawiam-skoro amerykanie na wizytę swojego prezydenta wszystko muszą mieć swoje(samolot,helikopter,samochód,secret service,kucharze itd,itd)to kto siedzi na wieży kontroli lotów?polski kontroler czy amerykański?
oczywiście jankesi - jak zawsze i wszędzie na świecie
lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota
Dzięki.Myślałem ze jednak polski tylko mocno wcześniej prześwietlony przez Secret Service.
Ale holdingów się porobiło żeby "grubego" puścić! I kto za to zapłaci, Pan zapłaci Pani zapłaci - społeczeństwo zapłaci....
Amerykanie na pewno są na wieży ale potwierdzam, że na 118.3 po polsku odesłano W3 nad ECHO bo "1" na 4 mili...
128.8 też po polsku tzn po angielsku, - ale polak.
Z innymi rozmawiali nasi kontrolerzy stawiając wszystkich w holding a z "1" kowboje na innej częstotliwości
lataj synku nisko i powoli... jak mówiła mama do młodego pilota
Taaa...
Domyślam się, że Amerykanie sprawować służby ATC nie mogą bo nie mają uprawnień polskich, ale mogą patrzeć na ręce i ekrany polskim kontrolerom czy przypadkiem nie wpychają 1 na inny obiekt lub nie pozwalają na to. ... i pewnie separacje wokół AF1 są dużo większe aby jakiemuś terroryście-pilotowi-samobójcy nie przyszło zrobić aircraft ramming.
Kontroler z warszawskiego ATC właśnie Ci wyjaśnił, że banialuki opowiadasz.
Nie, no co wy. Wiadomo, że AFO zawsze "robi" Secret Service. Mało tego, agenci SS siedzą też w każdym centrum ATC w każdym FIR, przez ktory leci AFO. Obstawiają też lotniska zapasowe. Poza tym, przejmują funkcje marszałków, dyżurnych portu, sokolnika i służb meteo. Przywożą też wlasny radar i ILS. Podobno nawet przebierają się za schody i czerwony dywan
Z pozdrowiami dla wszystkich walczących z tym dzisiejszym i wczorajszym bałaganem, ze szczególnym uwzględniem niejakiego W. z APP
Amerykanin z Secret Service jest na wiezy caly jeden. Ani do obrony AF1 przed polskimi kontrolerami, ani do obrony polskich kontrolerow przed potencjalnymi terrorystami. Jego rola sprowadza sie do koordynacji z innymi amerykanskimi sluzbami rozlokowanmi w innych miejscach. Kontrole na TWR, APP i ACC pelnia jak zawsze polscy kontrolerzy, natomiast zasady jej prowadzenia sa wczesniej uzgodnione (zgodnie z w miare stalym schematem utrzymujacym sie przez kolejne wizyty).
Zakładki