Interesują Cię odpowiedzi: nie?
pytanie: czy potraficie rozróżniać samoloty po dźwiękach silników podczas startu/lądowania?
nie mówię o A320 vs. A321 tylko np. B738 vs. A320/A321
komentarz:
osobiście bez problemu odróżniam B777, Dreamlinery, MD-11, oczywiście Dashe 8 Q400 itd., ale obawiam się, że moje "umiejętności" związane są jedynie z wąskim repertuarem maszyn oferowanym przez EPWA, być może też podświadomie sugeruję się porą dnia
gdybym mieszkał przy Heathrow albo w Atlancie, a nie na Okęciu to mogłoby nie być już tak kolorowo
'każdy' też chyba wie czy za rogiem stoi stary Polonez, Fiat 126p czy Ford Transit, więc interesuje mnie czy i z jaką skutecznością specjaliści radziliby sobie z odróżnieniem dźwięku np. Rolls-Royce vs. Pratt & Whitney
A czy specjaliści mogą mieć cztery nogi i ogon?
Mój kot poznaje samochody domowników i pędzi z połowy ulicy licząc na to, że po otwarciu domu znajdzie coś w misce
Myślę, że podobnie będzie z psem tylko jak tresować na różne typy samolotów - może jeden pies/kot na jeden typ samolotu
tak serio to historia tego pytania wzięła się stąd, że dziś na dobry początek dnia puściłem sobie https://www.youtube.com/watch?v=QqqjSaE9DMM i na 0:34-0:39 oraz 0:54-1:06 jest charakterystyczny dźwięk, którego jednak podczas swojej habilitacji nie zdołałem jeszcze przypisać do żadnej konkretnej maszyny (ale przyznaję, że nie przyłożyłem się do tego zadania), a Wasze odpowiedzi jedynie mają mnie nakierować czy jest w ogóle sens podejmowania się takiego przedsięwzięcia...
zgadza się - też zawsze słyszę ten dźwięk wyłącznie będąc "przed", a nie "za" silnikami
i OK, może faktycznie nie da się na podstawie tego dźwięku odróżnić co to za samolot, niemniej jednak raczej na pewno nie każdy - na filmiku jest wiele innych maszyn nagrywanych z tej samej pozycji i tego konkretnego dźwięku nie emitują
pffffff, bardzo skromnie, zapraszamy do Wrocławiaz wąskim repertuarem maszyn oferowanym przez EPWA
A żeby nie że offtop - jestem w stanie rozróżnić Airbusy od Boeingów (nie wspominając o Dashach, no bo troche inne silniki jednak), Boeingi bardziej szumią, w Airbusach tak jakby słychać że to jest zrobione z metalu (ja to nazywam organicznością dźwięku, ale to moje autorskie określenie). Na pewno nie konkretne modele, chociaż tutaj może wychodzić właśnie "wąski repertuar oferowany przez EPWR". Podejrzewam, że szerokie kadłuby brzmią trochę inaczej, większe silniki i większa przestrzeń opływu.
No i oczywiście istnieją samoloty, które mają bardzo charakterystyczny dźwięk - Rusłany wyją (dźwięk przechodzi z gwizdu w wycie) - tutaj akurat wszechstronność EPWR troche wychodzi. Niezastąpiony jest Piaggio Avanti, którego rozpoznam zawsze i wszędzie (chyba najgłośniejszy samolot jeśliby porównywać głośność do wielkości maszyny). Bardzo charakterystyczny jest E135 LPR (z początku jak latały to się rozglądałem za motocyklami), de facto Mi-2 też jest/był charakterystyczny.
Osobiście uważam, że mam ponadprzeciętny słuch (czasami to wychodzi w większych grupach). Tak na marginesie żeby ewentualnie stwierdzić, czy to jest normalne czy nie.
BTW. Temat co jakiś czas wraca bo bardzo często w jakiś medialnych publikacjach się zdarza, że dziennikarze o tym wspominają, tak jakby stanie pod płotem niezależnie od pogody nie było wystarczająco dziwne
No właśnie, rozpoznawalny bez pudła. Niestety coraz rzadziej...
W zasadzie da się także rozpoznać na słuch Mi-8 (choć czasem można pomylić z Sokołem (!)). I zgadzam się też, że łatwo rozpoznać sanitarnego EC135. Jedno i drugie pewnie i trochę dlatego, że zależnie od miejsca, w którym się go słyszy, może "nie być szans żeby to było co innego". (Agustę też się dawało rozpoznać ze słuchu - zanim została wyeliminowana...)
No i jeszcze łatwo rozróżnić (gdy budynki zasłaniają widok), jeśli nad miastem nie leci "standardowo" 737 czy 320 czy DH4, tylko np. Iskry lub F-16. Ale już nie podejmowałbym się tu rozpoznać właśnie konkretnego typu, no chyba żeby F-16 włączył dopalacz.
PS. Rozpoznawałem na słuch, gdy nad warszawskimi Bielanami przelatywał 767 w stronę podejścia na 33. Co do 787 to nie mam pojęcia.
Ostatnio edytowane przez Czterosilnik ; 20-11-2018 o 21:08
Mam bardzo podobne odczucia takie jak Ty dotyczące A320/B737. 737 szumi, bardziej "powietrzowy" dźwięk, airbus bardziej rzęzi metalowo Mieszkam bardzo blisko lotniska, siedząc w mieszkaniu w Poznaniu bez problemu rozróżnię A320, B737, Q400, serię CRJ i ATR-72. Ale może w tym rozróżnianiu dzięki ponadprzeciętnemu słuchowi coś jest, ponieważ mam wykształcenie muzyczne Generalnie nocując w pobliżu CDG czy SXF również nie miałem problemu by rozróżnić 737-owy świst z A320-owym ROARem metalicznym przy dużo większym natężeniu ruchu. Pomijam oczywiście dźwięki szerokiego kadłuba. 767, A330 zupełnie inaczej brzmi, syczenie 787 też jest charakterystyczne. Inna bajka to A380, nie do pomylenia z niczym innym
Ten metaliczny, furgoczący dźwięk w Arbuzach robi silnik V2500 i jego bracia oraz siostry. A ten "powietrzowy" robi CFM56 i cała paleta pozostałych ale tu może być zmyłka bo CFM56 zakłada się również a Airbusach. Nowa grupa entuzjastów dużego lotnictwa się tworzy - earSpotters. Zamiast aparatów fotograficznych mikrofony kierunkowe i słuchawki.
CFM56 w airbusach ma większy wentylator niż w 737, i brzmi inaczej niż w 737, tj. rzęzi niemal jak IAE.
Eee tam, podpis ;)
Co do mniejszych samolotow, takich jak te z Bemowa, dosc latwo jest rozroznic jednosilnikowca od dwusilnikowca (lub od pary jednosilnikowcow, chociaz to, poza pokazami, raczej rzadkosc).
planelisteners/planehearers Ale powiem szczerze, dość ciekawa ta dyskusja.
Bardzo chętnie bym się pouczył dźwięków szerokokadłubowców, za rzadko się z nimi widuję (czy wręcz słyszę) żeby zapamiętać
Chodziło o to, że wszyscy chyba się natknęli kiedyś na wspomagacze do wykrywania samolotów na słuch, ale zwykle na ilustracji pojawiają się wtedy japońskie tuby, a ten niemiecki osobisty model zachwycił mnie przenośnością -- z tym można by chodzić po ulicy (chociaż pewnie niedługo).
Zdjęcie (i poprzednie) jest linkiem do artykułu z innymi przykładami, chociaż brytyjskie stałe stacje nasłuchowe są tylko wspomniane, a też robią wrażenie:
bo bliskość ziemi gwałtowną posuchę na rozum rzuca, jak i na rzeżuchę
o tym, że Emirates zmienił godziny lotów DXB-WAW nie dowiedziałem się z komunikatu prasowego, tylko słysząc jeden z piękniejszych ryków B777 naturalnie spojrzałem na zegarek, żeby się upewnić, że jest ok. 12:00, a tu zonk - było ok. 11:00; raz, drugi, trzeci i utwierdziłem się w zmianie rozkładu
nawiązując do powyższych postów śmigający po Polsce Medical Piaggio oczywiście nie do podrobienia, ale też często rano z WAW startuje Antonov An-26B
dziś rano słyszałem EW-259TG i - oczywiście - wg mnie nie można pomylić z Q400, ale znów to powtórzę: nie ma dużego wyboru w skali światowej na EPWA
tak czy inaczej cieszę się, że tak wielu Forumowiczów podziela moje spostrzeżenia
niezobowiązująco proponuję na wiosnę konkurs-piknik pod płotem na EPWA, najlepiej o porze dnia z dużym natężeniu ruchu lotniczego, żeby znający rozkład na pamięć nie mieli za łatwo
nagroda? jakiś tani lot "w jedną i w drugą" a la TRF, CRL by FR/W6 itp. ;]
PS: i oczywiście jestem głęboko rozżalony z powodu trendu panującego wśród producentów samolotów, którzy zmierzają w kierunku totalnego wyciszenia samolotów
Dreamliner'y zdecydowanie nie wyją tak pięknie jak B777 czy chociażby A330, że o MD-11 nie wspomnę
ale tli się jeszcze nadzieja, bo słyszałem, że mieszkańcy Zurychu narzekają na A220
No to zróbmy sobie mały konkurs - dwanaście przykładów. Dla ułatwienia: większość z jednego lotniska, robione w podobnych warunkach, jednak kilka jest podchwytliwych.
Oprócz typu silnika można zaryzykować podanie maszyny.
Zakładki