Żaden z wymienionych przez Ciebie samolotów NIE miał nawigacji satelitarnej montowanej fabrycznie. Być może, że po roku ok. 2000, kiedy odbiorniki GPS zbłądziły „pod strzechy” któryś tam GPS dostał, jak np. nasz rządowy Tu-154 dostał po przebudowie i remoncie, a że nie latał w linii lotniczej to i certyfikacja była uproszczona.
Funkcje nawigatora były różne w różnych samolotach - np. w Tu-134 prowadzili korespondencję radiową, nawigację w/g przelicznika dopplerowskiego DISS, sterowali układami elektrycznymi. W Ił-62 była Omega (układ nawigacji dalekiego zasięgu) którą się zajmował. Dodatkowy członek załogi szczególnie przy dłuższych lotach był przydatny...
Zakładki