Oh la la... Ciężko nie fair wobec paxów.Szkoda tylko, że po akcji pasażerowie nie zostali poinformowani, że nieświadomie wzięli udział w ćwiczeniach. Wielu przez cały weekend zastanawiało się, czy rzeczywiście lecieli skażonym radioaktywnie samolotem...
Swoją drogą pamiętam kiedyś jak wracający z Moskwy SP-LKF wleciał w jakąś chmurę w kształcie grzyba nad Smoleńskiem, i potem było lądowanie w Krakowie. Z happy endem na szczęście...
Zakładki