Norwegian jest znany z tego typu "machlojek" z obciążaniem karty. Więcej w wątku tutaj.
suchajcie mam spory problem przedstawie po krótce, prośba o rady gdzie mozna to dalej pchnąć czy gdzie napisac skarge etc
1.w listopadzie kupilem dwa biletyy z WAW zapłacone karta VISA- Poszło OK
2.Za 3 tygodnie zmiana rezerwacji bo, wypadł lot i zmieniaja obydwa odcinki, ja decyduje sie na inne dni, doszliśmy do porozumienia.
3.i tu zaczyna sie koszmar....z karty znika kasa za nowe odcinki, za dwa dni znowo znika kolejna kasa, tego samego dnia wraca i znowuy znika.
finał taki ze kupiłem dwa bilety w listopadzie a kase w grudniu mam pobraną za 6 biletów.
4.po jakimś czasie dokłądnie w styczniu nastepuje zwrot ale nie cały i nadal nie wrócił telefonicznie można gxxxxx załatwić......
5.Lot ma sie odbyc w lutym i co znowu klops spóźnienie ponad 6 godzin odlot miał byc ...ale bedzie ok 23:00 dla mnie juz za późno bo zaraz i tak miałbym wracać - rezygnuje z lotu
składam telfonicznie i mailowo prosbę o zwrot za niewykorzytsane bilety co mi przysługuje...i mam czekac ok 4-5 tygodni oczywiscie kasa niedociera na rachunek karty...
Co robić, gdzie pisać,dzwonic...bo na razie sa mi winni troszke kasy....ale nikomu sie niechce ani tym zając tym bardziej mi zwrócić......i to trwa juz tak od listopada....czyli 4 miesiace.
Ozcywiscie nie musze dodawać ze NIGDY tą linią nie polecę i wszystkim odradzam...co mnie podkusiło....
to tyle ..LUDZIE POMOCY........
Norwegian jest znany z tego typu "machlojek" z obciążaniem karty. Więcej w wątku tutaj.
Strasznie kombinujesz. Napisz reklamację do banku, w którym masz kartę. Opisz tam sytuację - chciałeś, zgodziłeś się na i autoryzowałeś tylko pierwszą transakcję. Kolejne są fraudem, po prostu.
Jeśli to normalny bank, to dostaniesz kasę z powrotem. Bank dostanie ją od linii lotniczych i wtedy to linie będą musiały dowieść, że to Ty autoryzowałeś tę płatność. Jest to niemożliwe, więc problemu nie ma.
Jeśli to nienormalny bank, to może to wymagać w skrajnym przypadku oparcia się o sąd. Ale warto spróbować.
wankie, nie wiesz jakie są realia. To nie USA, Polskie banki nie są tak skore do uznawania reklamacji, a jeśli już to po wielomiesięcznych bojach. Norwegian też ociąga się z uznawaniem reklamacji, więc jedyne co może pomóc moim zdaniem to nagłośnienie sprawy w mediach, wtedy linie się może obudzą i coś z tym zrobią bo to nagminne w przypadku Norwegiana.
@Aszychol:
Zapisz sobie jeszcze raz po kolei co się od początku działo (troszkę się pod koniec pogubiłem, jak to z tym odwoływaniem lotu o 23 było).
Punkty 1-4 to wielokrotne ściąganie kasy, zdarza się często też Norwegom. Tutaj musisz dealować z bankiem, a jeżeli się nie uda uderz do Norwegian. Ale w banku powinni całość zwrócić
Na zwrot kasy za rezygnację niestety zawsze trzeba długo czekać, ale forsa nie przepadnie.
Jakby były problemy, to...wyślij priva
Bzdury - miałem kilka razy przypadki, że w różnych sytuacjach, różne podmioty ściągały mi z karty pieniądze niesłusznie i nigdy nie miałem problemów z żadnymi bankami.Zamieszczone przez sinus
dokladnie! to najzyklejszy "chargeback". w ten sposob mnostwo ludzi odzyskalo $$$ od air polonii po tym jak upadla - wystarczylo isc do banku zlozyc reklamacje majac ze soba wycinek z gazety lub wydruk informacji z internetu ze linia upadla jako dokument potwierdzajacy niewykonanie/niemozliwosc wykonania uslugi i pieniazki trafialy z powrotem na karte/konto.Zamieszczone przez lantan
w dniu wylotu, lot był opóźniony ponad 6 godzin a ja zrezygnowałem z niego
(odprawiłem posiedziałem 3 godz w etiudzie i wróciłem do domu)
odebrałem bagaż nadany, a potem zgłosiełm telefoniczni i mailowo do norwegiana aby zwrócili jeszcze za nie wykorzystany lot
Zamieszczone przez Stoarn
to dotyczy zwrotu za sciganiecie kilka razy z karty kredytowej - jak podałem IBAN mBanku za pierwszym razem to dostałem odpowiedz ze jest zły, nie pomagało tłumaczenie ze jest dobry, wiec podałem konto żony, zwrot trafił ale nie w całości
Zwrot za niewykorzystany bilet - dostałem odpowiedż ze moze trafić tylko na rachunek karty kredytowej z której była robiona transakcja (opłata za bilety)
wiec czekam nadal........
Kurcze co to za linia, co to za obsługa.......
Zamieszczone przez Stoarn
ja mialem w BPH takie przypadki ze Sky Europe gdzie inaczej podali cene a inaczej wzieli z karty i pani w banku wszystkim sie zajela za 2 dni mialem róznice na koncie. Mialem takich przypadków kilka - uwazam ze bank powinien wystapic w Twoim imieniu i wszystkim sie zajac na zasadzie reklmacji
Zakładki