10zl /h w Mazowieckim? ciekawe...
Cytowany przez ciebie kolega miał chyba na myśli coś takiego: DHL w Lipsku zatrudnia 10000 pracowników, CPK ma 4 krotną przewagę płacąc nawet 10 PLN za h.
Tak czy inaczej, wypada doprecyzować: CPK będzie miał przewagę. Kiedy (pomijam jeżeli, ale to oczywiste) powstanie, czyli za 12, a może 15 lat.
Czyli zasadniczo poza dzisiejszym horyzontem planowania, nawet na poziomie dużej geopolityki (przetrwania jednolitego obszaru gospodarczego w Europie - demontaż może się zacząć już w przyszłym roku). Czy nieco mniejszej geopolityki - czyli utrzymania się (bądź nie) Polski w tym obszarze, o ile on przetrwa; nie tylko u nas na forum słychać tęskne westchnienia do życia poza UE.
W tym świetle rozważanie dzisiaj stawek, które ewentualnie kiedyś zaserwuje pracownikom Miś na skalę naszych możliwości, wydaje się stratą czasu.
For every solution there is a problem.
O czym jest mowa od dwóch stron? Firma Poczta Polska SA nie jest w stanie zrekrutować odpowiedniej liczby listonoszów do obsługi miasta Pruszkowa (przesyłki sądowe docierają z opóźnieniem miesiąca), a Wy im budujecie kontynentalny hub przesyłkowy? To jaki jest % udział PP SA w przesyłkach kurierskich na kontynencie?
Ale co, nie damy rady?
Dokładnie - mowa o dziesiątkach tysięcy nowych miejsc pracy, podczas, gdy na obecne brak pracowników. Niestety niektórzy "politycy" jeszcze nie zauważyli, że tworzenie nowych miejsc pracy (im większa ich zapowiedziana ilość tym lepiej) nie jest w obecnej sytuacji szczególnym atutem . I powtórzę to, co już pisałem - jeżeli problemów nie udaje się rozwiązać w skali Okęcia, w skali "kosmicznej" CPK będzie tylko gorzej.
Adam
Przesyłki sądowe to osobny temat bo nawet w Warszawie list min tydzień idzie ... jakby przez 10 urzędów od inwigilacji szedł a rachunki są już dnia następnego.
Brakuje kogoś kto by zrobił tam rewolucje, bo swego czasu przy płatności kartą trzeba było z dowodem wyskakiwać, pytanie ile jeszcze bzdurnych procedur w XXI wieku mają.
Rachunki idą dwa miesiące albo nie przychodzą wcale.
W czerwcu przez allegro zamówiłem trochę książek. Te wysłane przez PP do dzisiaj nie dotarły. Przesyłki od kilku sprzedających, więc raczej się nie zmówili.
Nie wiem o czym piszecie, bo u mnie PP działa bardzo dobrze, pod warunkiem że nie trzeba iść do placówki.
Mam zajefajną listonoszkę i super kumatych doręczycieli paczek. Paczki latają błyskawicznie.
InPost też ostatnio daje radę.
Oczywiście, hatakumba przyjdzie w grudniu
Sorry za kontynuowanie OT...
Ponoć problem nie zgłoszony nie istnieje ...
a co do poczty to staram sie nie korzystać po tym jak od próby zgłoszenia zapychania skrzynki zwrotów ilością przesyłek Pani chciała ode mnie pełne dane z dowodu .... podobny absurd był swego czasu przy płatnością kartą na poczcie, że trzeba było z dowodu wyskakiwa c
Zakładki