Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 52
  1. #21
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez frik
    Poza tym Bernanke to nie Greenspan, który naprawdę potrafił takim jednym zdaniem uzdrowic rynek
    To tylko taki mit na zasadzie ze jak odszedl do historii to jest "dobry". Zarowno Bernake jak i Greenspan zawsze byli ostro krytykowani przez pewien segment ekonomistow bez wzgledu co by nie zrobili. Greenspanowi do tej pory sie wytyka ze jakoby doprowadzil do zalamnia rynku nieruchomosciowego w USA w latach 2002-2005. Bez wzgledu kto jest na tym stanowisku zawsze jest pod niezlym ostrzalem i zawsze zarzuca im sie ze nie robia "dostatecznie duzo" albo ze robia cos za pozno.

    Zalamanie sie rynku lotniczego (o tym tu mowa?) nic nie ma wspolnego z amerykanska ekonomia, lepsza czy gorsza, Bernake nic tu nie pomoze ani nie zaszkodzi. Jest to problem globalny, problem dochodowosci lini lotniczych. Akurat bardzo dobry arytkul na ten temat z Financial Times (nawet po polsku!!) cytowal wlasnie Bizon na forum GA, radze przeczytac.

  2. #22
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Wiadomo, że nie miałem na myśli tego dosłownie. Po prostu Greenspan miał renomę świetnego ekonomisty czującego rynek, często dobrze przewidującego i z tego względu w pewnym momenci Wall Street zaczęło go traktowac niemal jak wyrocznię. Miało to swoje plusy i minusy. Co do kryzysu nieruchomościowego to "mądry Amerykanin po szkodzie", kto odpowiednio wcześniej, kiedy to nie było oczywiste to przewidział?
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  3. #23

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Gdansk!!!

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lc_aerobatics
    Tak samo jak teraz dzialaja ? Co przeszkadza zeby turbofan nie byl napedzany silnikiem elektrycznym ?
    Przejzyj sobie zasade dzialania tubofana, jedyny problem to silnik elektryczny z wystarczajaca predkoscia obrotowa / moca aby napedzic "gear box"
    co? mozesz to jakos rozwinac??

  4. #24
    Awatar sanfran

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Aberdeenshire

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pilotmichu
    Cytat Zamieszczone przez lc_aerobatics
    Tak samo jak teraz dzialaja ? Co przeszkadza zeby turbofan nie byl napedzany silnikiem elektrycznym ?
    Przejzyj sobie zasade dzialania tubofana, jedyny problem to silnik elektryczny z wystarczajaca predkoscia obrotowa / moca aby napedzic "gear box"
    co? mozesz to jakos rozwinac??
    Sprawa jest bardzo prosta: żródło zasilania. W jednym z powyższych postów ktoś wpominał pana Słodowego. Problem nie tkwił w silniku, ale w ówczesnych ogniwach elektrycznych (jedno- lub wielorazowych). Na początku lat 90 kolega (burżuj) przywióżł z już nieistniejącego kraju zwanego RFN paluszkowe ogniwa AA (dawne R6). Miały pojemność aż 200 mAh!!! Dla porównania obecnie moge w supermarkecie za całe 2GBP kupić 4 ogniwa 2200 mAh.

    Nie jest problemem zbudowanie odpowiedniego mocnego szybkoobrtowego silnika. Np są przeciez silniki bezkomutatorowe.
    Co do mocy, to zapewne forumowicze znają z polskich szlaków kolejowych lokomtywę zwaną Gagarin (ST44 http://www.dzyszla.aplus.pl/galerie/kolej/IMG_0686.jpg )
    Otóż paliwem lokomotywy jest pochodna ropy naftowej, ale silnik spalinowy napedza tylko pradnicę. Role pędników pełnią właśnie silniki elektryczne. Takie lokomtywy nazywane są "z przekładnią elektryczną".
    Ale cały dowcip polega na tym, żeby te ogromne ilości energii wytworzyć. Czyli - co z paliwem?

    Edit: Przerwa na obowiązki domowe.

    Wspominałem już nieco wyżej o wodorze - najbardziej ekologicznym paliwie. Minus - kłopoty ze składowaniem, tankowaniem itp. Wiadomo jak wygląda zbiornik promu kosmicznego i ile z tym problemów. Następna kwestia - do wytworzenia wodoru (np elektrolizy wody) potrzeba energii. Jak ja wytworzyć? Elektrownia atomowa?
    Pamiętajmy, ze mowimy o niesamowitych ilościach energii. Np policzmy zapotrzebowanie na energie typowego domku jednorodzinnego (bez ogrzewania zimowego). Po zsumowaniu najwieszych zarłoków jak kuchenki elektrycznej (5kW), grzejnika ciepłej wody (2Kw) itp itd wychodzi nam ok 10kW. Jest to ok 13 koni mechanicznych. Tyle miał motocykl Jawa 350. Obecnie byle jaki samochód legitymuje się mocą 100 KM (ok 70 kW). Taki samochód zabiera 60 litrów paliwa (ok 50 kg) Wystarcza na kilka godzin nieprzerwanej jazdy - oczywiscie, nie korzysta sie z pełnej mocy silnika, ale moc ciagła 20-40 kW silnik na pewno daje. Samolot na lot transkontynentalny tankuje 100 ton. Spala prawie wszystko. Jak to zabrac w postaci energii elektrycznej?
    Na razie jestesmy skazani na sybstacje węglowo-wodorowe (obojętnie czy ropopochodne czy roślinne) bo potrafią one wyzwolić niewspółmiernie dużo energii w porównaniu do swojej masy. I bardzo łatwo je składować.
    Jesl sie nie wymysli w miarę lekkiego "akumulatora" o energii elektrycznej w samolocie można zapomnieć. Chyba, żeby ją wytworzyć. Jak? Może korzystając z dobrodziejstw rozszczepainia atomów? Ale to na razie jeszcze jest dalekie SF.

  5. #25

    Dołączył
    Apr 2007

    Domyślnie

    W celu zmniejszenia kosztów powodowanych wysokimi cenami paliw, United zmniejszy swoją flotę o 70-100 samolotów (w/g różnych źródeł) oraz zlikwiduje lokalne tanie linie TED. Zwolni także 1400-1600 pracowników.

    Los Angeles Times
    Associated Press

  6. #26

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    nowy targ

    Domyślnie

    moze troche pofantazjuje ale przyjdzie czas ze naukowcy beda wstanie wymyslec paliwo ktore bedzie mozna stworzyc "sztucznie" - skoro mozna zrobic kielbase bez kielbasy to z cala pewnoscia produkcja aletrnatywnego paliwa lotniczego juz jest w fazie przemyslen, zwlaszcza ze przyszosc ropy to okolo 20 lat.

  7. #27
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kris200
    moze troche pofantazjuje ale przyjdzie czas ze naukowcy beda wstanie wymyslec paliwo ktore bedzie mozna stworzyc "sztucznie"
    Naukowcy juz 100 lat temu wiedzieli ze etanol mozna uzyskac z drzewa. Obecnie mowi sie o wytwarzaniu etanolu ze wszystkich substancji majacych w sobie celuloze - a wiec naprzyklad z trawy czy chocby starych gazet, Brazylia juz dzis produkuje spore ilosci etanolu z soi, - problem nie w tym aby naukowcy cos "wymyslili" bo potencjalne zrodla energi sa znane od bardzo dawna, tylko zeby uzyskane w ten sposob paliwo bylo ekonomiczne, zrodlo bylo w dostatecznej ilosci i zeby sam proces byl w miare czysty dla srodowiska a to wcale nie sa latwe sprawy.

    Nastepny problem - mala Cessna moze latac na etanolu ale obecne silniki odrzutowe nie moga chodzic na etanolu....

    Kiedys ludzie marzyli aby zamieniac olow w zloto. Rownie dzis mozna marzyc aby zamienic wode w rope ... oba marzenia sa tak samo realne.

  8. #28
    Awatar MatSi

    Dołączył
    Oct 2007
    Mieszka w
    FRA

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez saturn5
    Naukowcy juz 100 lat temu wiedzieli ze etanol mozna uzyskac z drzewa. Obecnie mowi sie o wytwarzaniu etanolu ze wszystkich substancji majacych w sobie celuloze - a wiec naprzyklad z trawy czy chocby starych gazet, Brazylia juz dzis produkuje spore ilosci etanolu z soi, - problem nie w tym aby naukowcy cos "wymyslili" bo potencjalne zrodla energi sa znane od bardzo dawna, tylko zeby uzyskane w ten sposob paliwo bylo ekonomiczne, zrodlo bylo w dostatecznej ilosci i zeby sam proces byl w miare czysty dla srodowiska a to wcale nie sa latwe sprawy.
    Produkcja paliwa z roślin odpada !
    Obecnie mamy też kryzys żywnościowy. Produkcja nie nadąża ze spożyciem. A więc każdy 1 kg żywności w tej chwili jest na wagę złota.

  9. #29

    Dołączył
    Jul 2007
    Mieszka w
    Gdansk!!!

    Domyślnie

    dzieki za rozwiniecie.

  10. #30
    Awatar Draken

    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    EPWA

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MatSi
    Produkcja paliwa z roślin odpada !
    Obecnie mamy też kryzys żywnościowy. Produkcja nie nadąża ze spożyciem. A więc każdy 1 kg żywności w tej chwili jest na wagę złota.
    No daleko idący wniosek biorąc pod uwagę, że 1/3 żywności w krajach rozwiniętych jest marnowana.

    Poza tym nikt nie mówi, że to paliwo ma być z roślin jadalnych.
    Skoro można przeznaczać ogromne pieniądze na wydobycie ropy, to będzie można i na uprawy - o ile oczywiście będzie taka potrzeba.
    Mi jednak wydaje się, że należy skłaniać się ku alternatywnym źródłom energii...


    A tak na marginesie:

    Europa Środkowa wciągu najbliższych 20 lat będzie potrzebowała ok. 460 nowych samolotów. Konferencja prasowa AIRBUSa z piątego czerwca 2008.
    pełny artykuł na stronie http://dlapilota.pl z dnia 06.06.2008

  11. #31

    Dołączył
    Jun 2008
    Mieszka w
    Puławy

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sanfran
    Wspominałem już nieco wyżej o wodorze - najbardziej ekologicznym paliwie. Minus - kłopoty ze składowaniem, tankowaniem itp. Wiadomo jak wygląda zbiornik promu kosmicznego i ile z tym problemów. Następna kwestia - do wytworzenia wodoru (np elektrolizy wody) potrzeba energii. Jak ja wytworzyć? Elektrownia atomowa?
    Dokładnie tak.

    Jesl sie nie wymysli w miarę lekkiego "akumulatora" o energii elektrycznej w samolocie można zapomnieć. Chyba, żeby ją wytworzyć. Jak? Może korzystając z dobrodziejstw rozszczepainia atomów? Ale to na razie jeszcze jest dalekie SF.
    Zgadzam sie że to dalekie SF bo ...malo miejsce az 40 lat temu. Prototypy takich samolotów latały w aż tak odległych latach.

  12. #32
    Awatar Atco

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Peacemaker się kłania z napędem atomowym.
    "Rząd nie zamawiał analiz, które uzasadniałyby konieczność budowy CPK. Wild mówi, że wydłużyłoby tylko proces inwestycyjny."

  13. #33
    Awatar saturn5

    Dołączył
    Apr 2007
    Mieszka w
    Taurus-Littrow

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MatSi
    Produkcja paliwa z roślin odpada !
    Nikt nie mowi o produkcji paliwa z zywnosci jako dlugafalowym rozwiazaniu. Nie tylko produkcja z zywnosci jest nie do zaakceptowania ale chodzi aby to paliwo tez nie konkurowalo z zywnoscia pod wzgledem obszaru czy potrzebnej wody. Obecnie mowi sie o tym jako bio-paliwie 2-generacji. Po angielsku techniczny opis zrodel tego paliwa wyglada tak: cellulosic waste from farming and forestry as well as algal oils. Ocenia sie ze takie paliwa nie pojawia sie wczesniej niz za 5-10 lat. Akurat w tym tygodniu w Warszawie jest miedzynarodowa konferencja na ten temat. (wyczytane w najnowszym AW&ST).

  14. #34
    ModTeam
    Awatar Quantas

    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    Pyrlandia

    Domyślnie

    http://gospodarka.gazeta.pl/gospodar...otniczych.html



    Ostra dieta linii lotniczych


    Ile da się zaoszczędzić?

    Linie lotnicze przyglądają się dokładnie wszystkiemu, co pozwoliłoby na cięcie kosztów operacyjnych - od pasa startowego po niebo, od nosa samolotu po ogon. Starają się znaleźć nowe sposoby na zmniejszenie galopujących kosztów paliwa.

    Częściej myją silniki, aby pozbyć się brudu, przewożą mniej wody do toalet, a także zastępują siedzenia lżejszymi.

    61,2 mld dolarów na paliwo

    Wyższe ceny paliwa szczególnie bolą linie lotnicze, ponieważ to ich główny wydatek. Z danych ATA, branżowego stowarzyszenia amerykańskich linii: osiem lat temu paliwo stanowiło 15 proc. ceny biletu, a dzisiaj 40 proc.


    Jeśli ceny nie ulegną zmianie, przewoźnicy wydadzą na paliwo 61,2 miliarda dolarów - ponad pięć razy więcej niż w 2002 roku, gdy liczba podróżnych gwałtownie spadła po wydarzeniach z 11 września.

    Każdy wzrost cen, które już są o 84 proc. wyższe niż w zeszłym roku, to większe obciążenie dla linii, które muszą wpompować około 26 tys. litrów do zbiorników Boeinga 737, a do większych Boeingów 747 nawet 230 tys. litrów.

    Przewoźnicy w pocie czoła podnoszą ceny, dodają dopłaty i opłaty, ale w pewnym momencie pasażerowie po prostu zostaną w domu. Dlatego też linie lotnicze szukają oszczędności wszędzie.

    - Nasza flota to ponad 500 samolotów - powiedziała rzeczniczka Southwest, Beth Harbin - Jeśli uda się cokolwiek oszczędzić na jednym przelocie pojedynczego samolotu, to gdy pomnożymy to razy pięćset, uzyskujemy całkiem poważne sumy.

    Choć firmy od dawna starały się znajdywać sposoby na cięcie kosztów paliwa, to gdy ceny ropy przekroczyły 100 dolarów, zaatakowały problem ze zdwojoną siła. Zachęcają wszystkich pracowników do wyszukiwania metod obniżenia zużycia paliwa.

    Największe oszczędności przynosi oczywiście odstawienie starych samolotów i wiele z linii już to robi. Northwest pozbywa się samolotów DC-9, z których korzystało od dziesięcioleci, American Airlines uziemiły niektóre ze swoich MD-80, a United przestało używać sześciu ze swoich Boeingów 747.

    Walka z kurzem to 1,6 mld oszczędności

    Wydajność samolotów rośnie z każdą generacją. Tim McCraw, dyrektor ds. programów ochrony środowiska i bezpieczeństwa Northwest Airlines stwierdził, że na dalekich trasach Airbusy A330, które zastąpiły DC-10, spalają o 38 proc. mniej paliwa, a użytkowane na lotach średniej długości Airbusy A319 spalają o 27 proc. mniej niż DC-9.

    Na indeksie znalazły się nawet drobinki kurzu. American i Southwest myją co noc parę silników, coś co kiedyś robiono tylko podczas dogłębnych przeglądów. Southwest szacuje oszczędności związane z mniejszymi oporami na 1,6 miliona dolarów od kwietnia.

    American, z kolei, oczekuje oszczędności rzędu 330,7 miliardów dolarów, czyli mniej więcej 3,5 proc. wydatków na paliwo, wynoszących 9,26 miliarda dolarów.

    Są linie, które oszczędzają paliwo latając wolniej. Zamiast 800 km/h samoloty osiągają 770 km/h.

    Pięć lat temu Delta określała czas lotu z Los Angeles do Atlanty na 4h 12min. Dziś ta podróż trwa 4h 18min. (Przewoźnik nie zmienił rozkładu lotów, który i tak rezerwuje na podróż 4h 30min, wliczając czas spędzony na płycie lotniska)

    W samym kokpicie Delta sprawdza, czy możliwe byłoby podzielenie ciężkich podręczników, które muszą ze sobą mieć obaj piloci. Dzięki temu nie nosiliby tych samych pięciu, czy sześciu książek, z których każda waży ponad pół kilograma.

    Linia chciałaby zupełnie pozbyć się wydrukowanych podręczników i w razie potrzeby wyświetlać je na monitorach komputerów. Takie posunięcie wymaga zezwolenia ze strony rządu.

    - To właśnie chcielibyśmy osiągnąć - powiedział Gary Edwards, dyrektor kontroli lotów w Delcie. - To przyszłość.

    Co jeszcze?

    Pasażerowie mogą zauważyć inne zmiany. Linie lotnicze, a wśród nich Delta, wymieniają siedzenia na lżejsze o trochę ponad 2kg. American zastępuje ciężkie wózki z napojami, nowymi ważącymi o prawie 8 kg mniej. Zdaniem przewoźnika, tylko dzięki temu oszczędzi 7,192 milionów litrów paliwa rocznie. Do tego dochodzi 96 milionów, które już oszczędza innymi sposobami.


    Kolejna na celowniku jest woda. McGraw powiedział, że Northwest zabiera o 25 proc. mniej wody na swoje loty międzynarodowe. Większość samolotów wracała z długich lotów ze zbiornikami wody w połowie pełnymi, co oznaczało niepotrzebny wydatek, szczególnie że litr wody waży mniej więcej jeden kilogram, a litr paliwa lotniczego około 0,7 - 0,8 kg.

    - Każde 10 kg to oszczędność rzędu 400 tys. dolarów rocznie - stwierdził McGraw.

    Linie starają się również zmniejszyć zużycie paliwa na lotnisku. Większość zasila instrumenty pokładowe podłączając się do sieci elektrycznej, a nie utrzymując włączone silniki.

    Dodatkowo, wiele samolotów porusza się po lotnisku używając jednego silnika, a pełną moc wykorzystuje dopiero przy starcie.

    Ponadto, niektórzy przewoźnicy zmieniają sposób lotu na niektórych trasach. Na niektórych nocnych lotach do Atlanty i Cincinnati, samoloty Delty powoli obniżają wysokość lotu, a nie postępują zgodnie ze standardowym "schodkowym" zejściem, które wymaga większej ilości paliwa i jest stosowane, gdy lotniska są najbardziej oblegane.

    - Dopracowujemy wszystko tak, aby osiągnąć idealną wydajność - powiedział Edwards z Delty.

    Northwest myślał o wszystkim, od zapewniania pasażerom wskazówek co do pakowania, aż po nalewanie napojów z dużych dwulitrowych butelek, a nie podawaniu ich w oddzielnych puszkach. Stwierdzono jednak, że to ostatnie nie spodobałoby się pasażerom.

    - Lubią i chcą mieć puszkę - powiedział McGraw.


    Źródło: New York Times



  15. #35

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    Niesamowite jest dla mnie to, jakim sposobem linia może radykalnie obciąć koszty - częste mycie silników, mniej wody w toaletach, lżejsze fotele... Bardzo ciekawe są te wszystkie liczby - prawdę mówiąc wygląda to po trosze na wyciąganie czegoś z niczego.

  16. #36
    ModTeam
    Awatar frik

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    EPBC/EPWA/EPMM

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Craviec
    prawdę mówiąc wygląda to po trosze na wyciąganie czegoś z niczego.
    Wcześniej po prostu zysk z takich oszczędności nie równoważył kosztów poniesionych z tego tytułu. Teraz przy wysokich cenach paliwa zaczyna się opłacać. Tak samo na przykład z napędem hybrydowym w samochodach, 20 lat temu też to było możliwe, tylko było to cholernie drogie i taki Prius by kosztował tyle co S-klasa.
    Quidquid latine dictum sit, videtur sapiens.


  17. #37

    Dołączył
    Dec 2007
    Mieszka w
    LCY

    Domyślnie

    nie ma co porownywac obecnej sytuacji z 9/11, kiedy spadek dochodow linii lotniczych spowodowany zostal chwilowym, zawnetrznym zalamaniem popytu na transport lotniczy. obecnie mamy dlugotrwale zalamanie spowodowane wzrostem kosztow zmiennych i koncza sie (a wlasciwie juz sie skonczyly) mozliwosci amortyzowania tychze kosztow cieciami w innych sferach dzialalnosci (ktore zostaly okrojone po 9/11 wlasnie). sytuacja skrajna nastapi wtedy, gdy oprocz horrendalnych kosztow paliwa nastapi spadek popytu na skutek wyzszych cen biletow.

    ciekawy artykul:
    http://www.flightglobal.com/articles...-warnings.html

    na tymze portalu mozecie tez odszukac raport pt: Oil Prices and the Looming U.S. Aviation
    Industry Catastrophe: A Hole In The Transport Grid
    opublikowany przez Business Travel Coalition and AirlineForecasts
    albo skontaktujcie sie ze mna na priv

    konkluzja: ci, ktorzy przetrwaja, beda mocniejsi

  18. #38
    Awatar Rob_Sad

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    Poznań

    Domyślnie

    ta katastrofa zwiazana z spadkiem popytu oczywiscie pociagnie za sobą kilka spektakularnych plajt, ale w efekcie wplynie na obnizenie cen ropy.(podobnie jak recesja gospodarcza w niektórych krajach). Rynek sam się reguluje.

  19. #39

    Dołączył
    Dec 2007
    Mieszka w
    LCY

    Domyślnie

    pytanie, ile ta samoregulacja zabierze czasu....

    1. zalamanie na rynku mieszkaniowym ==> inwestorzy przeniesli sie na rynki ropy ==> sztucznie napedzono ceny

    2. kraje OPECu az tak bardzo sie nie kwapia zeby zwiekszyc wydobycie ==> bo i po co, skoro trzepia na tym niezla kase...

    3. regulacja przez plajty ==> mniejsza konkurencja ==> pasazerowie traca

    jedyne co, to fakt, ze linie lotnicze zaczynaja zachowywac sie racjonalnie, tzn zwracac uwage na koszty...

    a jezeli cen ropy sie nie zatrzymaja, to nie skonczy sie na 'kilku spektakularnych plajtach', tylko dojdzie do armagedonu...

  20. #40
    Awatar Nagano

    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    LCJ/EPLL - Łódź

    Domyślnie


    Polecamy

    Cytat Zamieszczone przez Mags
    2. kraje OPECu az tak bardzo sie nie kwapia zeby zwiekszyc wydobycie ==> bo i po co, skoro trzepia na tym niezla kase...
    Jedynie Arabia Saudyjska zadeklarowała się, że zwiększy wydobycie ropy w lipcu

    więcej tutaj:
    http://www.rp.pl/artykul/5,148432.html

    Ale to i tak tylko mała kropla w morzu potrzeb
    "Podoba mi się, w jaki sposób Łódź wygląda w dzień, i jak prezentuje się w nocy. Łódź sprawiła, że zacząłem marzyć"
    David Lynch

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •