Ciekawe co tak rozeźliło RN?
Rada Nadzorcza po dogłębnej analizie postanowiła nie wyrazić zgody na zawarcie porozumienia przyjętego i parafowanego wcześniej przez Zarząd PLL LOT S.A. oraz ZZPP.
Do takiej decyzji doprowadził proces oceny zasad pracy w Firmie oraz analizy ekonomicznej PLL LOT S.A. Stanowisko Rady Nadzorczej oparte zostało również na porównaniu warunków pracy personelu pokładowego w innych liniach w Europie i w Polsce. Zaznaczono, że zgoda na powyższe porozumienie spowodowałaby nieuzasadnione obciążenie finansowe Spółki.
Jednocześnie Rada Nadzorcza zwróciła uwagę Zarządu Spółki na konieczność opracowania i wdrożenia nowoczesnych zasad wynagradzania Pracowników ze szczególnym uwzględnieniem personelu pokładowego.
Nowe metody wynagradzania mają uwzględniać możliwości finansowe Firmy, efektywność pracy zatrudnionych, potrzeby rynku a także odpowiednio motywować Pracowników Spółki.
Źródło: PLL LOT
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Ooo, Rudi ma nowego avatara. Czy jest on inspirowany rzeczywistością?
Co do wyborów, to masz do spółki ze Stampą jakieś niedorzeczne nadzieje, że coś one zmienią. Nawet w przypadku zmiany obozu rządzącego, co samo w sobie wydaje się w tej chwili mało prawdopodobne, nic się nie zmieni w stosunkach polityki i Lotu. Może co najwyżej wstrzymana zostanie prywatyzacja tego "klejnotu koronnego IV RP".
Co zostanie wstrzymane ? Coś co istniało tylko jako PR ?...Masz poczucie humoru.Prawie jak ,,ziomal,, pana Nergala.
Łapy precz od Nergala.
Polityków zapraszam na salon24. Kolejne posty o zabarwieniu politycznym będą usuwane, a recydywa będzie karana odpoczynkiem od forum.
Pozdrawiam
Krzysztof Moczulski
Ja też pamiętam personalne głupstwa z czasów PISu, jak chociażby słynny wiceprezes ze związków zawodowych, ale odpowiedzialność właściciela za LOT to nie tylko decyzje personalne. Potrzebna jest jeszcze wizja, koncepcja i konsekwencja w jej realizacji. Decyzje personalne powinny być tylko drogą do tej realizacji. A jaka ona dzisiaj jest ta koncepcja i wizja? Czy ktoś gdzieś słyszał?
St.
Tzn takie wizje jak np politycy snują w kwesti połączeń TATL z Rzeszowa czy Krakowa? Jakby roszady na wszystkich stanowiskach za mało pogrążyły spółkę to jeszcze firma ma realizować linię partyjną?
Nie czas żałować róż, kiedy płoną lasy. Sytuacja finansowa przewoźnika chyba nie powinna być Ci obca, więc nie walmy w bęben górnolotnych haseł póki firma powinna upaść już "wczoraj".
Ostatnio edytowane przez egon.olsen ; 19-09-2011 o 15:04 Powód: ort: póki
Zasadniczy błąd myślowy L4: bez wizji i koncepcji ta sytuacja finansowa będzie jeszcze gorsza. Ta zależność tak działa: jak wiesz co chcesz osiągnąć, to wtedy w drugim kroku to planujesz, w trzecim realizujesz, a w czwartym liczysz wyniki. Jeżeli sytuacja finansowa miałaby być motorem działania, to spróbuj prześledzić ten ciąg w odwrotnej kolejności. I co? Mądre rzeczy z tego wychodzą?
Ale zgadzam się z Tobą, że ci dzisiejsi politycy niech już lepiej nie eksperymentują ze swoimi wizjami przed wyborami, bo jeszcze się porobi...
St.
Nie rozumiem w jaki sposób miałbym ten ciąg niby prześledzić, ani powodu dlaczego to robić. Przypominam również, że to linia lotnicza, a nie pracownia Leonarda. Nie polega na wyważaniu otwartych drzwi, nie wynajduje koła. Wozi pasażerów.
A po wyborach co się zmieni? Mandat poparcia społecznego przysłoni im kompletnie rzeczywistość i zacznie się desant TKM, znajomych królika i realizacja przysług.
Zakładki