https://remiza.com.pl/w-poblizu-rogo...wiec-gasniczy/
W pobliżu miejscowości Rogoźnik w powiecie będzińskim rozbił się śmigłowiec gaśniczy, który brał udział w akcji – dowiedział się serwis remiza.pl
Według naszych informacji zdarzenie zgłosiła wieża lotów z lotniska Pyrzowice. Na miejsce skierowano trzynaście zastępów straży pożarnej, w tym grupy ratownictwa technicznego i wodno-nurkowego, ZRM i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
--
Leszek A. Szczepanowski
Pilot ok
Wstępne informacje podają, że pilot zdołał się uratować.
Czekamy na potwierdzenie i szersze info.
Ciekawe jak oni go stamtąd wyciągną - miejsce niedostępne dla samochodów/dźwigów z obu stron jeziorka.
--
Leszek A. Szczepanowski
Sikorski S-64 czy coś mniejszego starczy?
--
Leszek A. Szczepanowski
Podczepić jakieś pływadło z silnikiem, zholować wrak do plaży/drogi po zachodniej stronie i gotowe. Chyba, że tam bardzo płytko i leży na dnie.
Plus woda...
Centrum Powiadamiania Ratunkowego jak to ma w zwyczaju udowadnia, że bogaty nasz kraj. 13 x SP, GO KW, 01 KW, LPR, ZRM i zapewne kilka radiowozów policji. Mają rozmach.
Tadd --- N858 --- BINKA.PESEL,BODLA - BOKSU ---
Canon 40D + 10" + TV 2x
Niestety, „na bogato” to taka nasza „narodowa” dewiza
Wiele razy, jako załoga dyżurna, zastanawialiśmy się: jak to jest, że do głupiej stłuczki (gdzie jest już karetka „P” i zna sytuację) dysponuje się kilka lub kilkanaście jednostek PSP/OSP?
Podobnie jest z dysponowaniem innych „sił i środków”, w tym śmigłowca. Czasami zastanawiam się, kogo wojewodowie zatrudniają w dyspozytorniach medycznych? Bo część jest ogarnięta i potrafi zadysponować rozsądnie śmigło do zdarzenia a (znaczna) część to jakieś „Janusze i Grażynki”, którzy nigdy w życiu nie bawili się klockami i logiczne myślenie czy związek przyczynowo-skutkowy to dla nich abstrakcja!
Złamany palec i wysyłamy śmigło bo „załoga karetki chce”; jest duży dzwon na autostradzie: nie, nie wysyłamy śmigła bo czekamy, aż karetka dojedzie (60 km od bazy!) Po kwadransie - jak już karetka dotarła na miejsce i jest „dramat”: natychmiast wysyłać śmigło! Tak jakbyśmy przemieszczali się na pstryknięcie palcami! Ale to trzeba „myśleć” i planować (prawie jak kontroler na TWR) a nie jak „durna baba”, która gubi auto na parkingu pod marketem!
Aż chciałoby się zakrzyknąć jak Żyła: „mają rozmach s…….y!” Tylko, że wszyscy za to „bogactwo” i umysłową „mizerię” płacimy
Zajebisty kraj, tylko ci ludzie…. Eeeech…
Sorki za przydługie OT.
Ostatnio edytowane przez SAR37 ; 25-05-2022 o 08:20
heliHansa - Grzegorz Ziomek
"Największe zagrożenia dla Polski to nacjonalizm i klerykalizm"
Jerzy Giedroyc
„…No i zwykła głupota”
Grzegorz Ziomek
Nie tylko u nas tak jest:
Widziałem kiedyś kolizję w Hamburgu. Na, moje oko, to raczej nikt nie odniósł obrażeń, ale wozów strażackich było 6, a najciekawszym okazem było podwozie z drabiną...
Całkiem niedawno, na YT oglądałem filmik z ciężkiego wypadku na niemieckiej autostradzie: Karetek było chyba z 15, a był jeden zmarły i jeden ranny. Filmik był już z czasu "po akcji", ale karetki dzielnie stały.
Zakładki